Rozmowy o rewitalizacji kaliskiej "starówki" toczą się od kilku lat. Nie inaczej było na środowym spotkaniu zorganizowanym przez Kaliską Inicjatywę Miejską, którego gościem był Krzysztof Ziental, specjalista ds. rewitalizacji w kaliskim magistracie. 30-letni historyk sztuki z Wrocławia pełni swą funkcję od trzech miesięcy. Należy do niego przygotowanie i nadzór nad programem rewitalizacji, będącej zespołem działań o charakterze społecznym, gospodarczo - ekonomicznym i przestrzennym. Krzysztof Ziental widzi w sobie pośrednika między władzą a mieszkańcami i swoją pracę zaczął od konsultacji społecznych. Rewitalizacja to proces długofalowy.

"Na ten rok zaplanowe są trzy konkretne cele. Pierwszy to oparty na konsultacjach z mieszkańcami remont wybranego podwórka w Rynku" - powiedział Radiu Centrum Krzysztof Ziental:

"To będzie działanie modelowe, żeby pokazać, że oto zaczynają się konsultacje w Kaliszu i w ten sposób tego typu inwestycje będą realizowane.
Druga rzecz to próba wyłączenia fragmentu ulicy prawdopodobnie Śródmiejskiej, żeby zrobić tam prawdziwą przestrzeń publiczną, czyli postawić ławki, zapewnić zieleń, aby sprowadzić kupców, być może jakieś akcje kulturalne. Chodzi o to, żeby pokazać kaliszanom, jak to działa i że czasem niewiele potrzeba, żeby zmienić pewne miejsce".

Trzeci pomysł to zmiany w przestrzeni Rynku. Szczegółów w tym zakresie Krzysztof Ziental nie chciał zdradzać, zapewniając, że będzie o nich głośno w swoim czasie.

"Spodziewam się, że moje podejście może nie spotkać się z aprobatą. Oczekiwania mieszkańców przez lata narastały. W Kaliszu słowo rewitalizacja odmieniono przez wszystkie przypadki. Ktoś dziś powiedział, że po trzech miesiącach nie widać efektów mojej działalności w przestrzeni miejskiej, ale wynika to z tego, ze proces rewitalizacji musi być bardzo dobrze przygotowany. Wymaga to współpracy wielu osób i podjęcia wielu decyzji" - dodał Krzysztof Ziental.