Nauczyciele, podobnie jak uczniowie mają dwa miesiące wypoczynku. Okazuje się, że nie wszyscy. W powiecie kaliskim wielu pedagogów jako wolontariusze opiekuje się młodzieżą na obozach, wycieczkach i innych akcjach. Dzięki temu od początku wakacji już ponad 200 dzieci mogło za niewielkie pieniądze wypoczywać na obozach w Jarosławcu i Gołuchowie. "To naprawdę wielka satysfakcja" zapewnia Radio Centrum Iwona Kamińska, wieloletnia wolontariuszka i instruktorka harcerska z Brzezin:

"Wszyscy instruktorzy i nauczyciele pracują na tych obozach jako wolontariusze. Nie otrzymujemy za to żadnego finansowego wynagrodzenia. Staramy się zapewnić jak najwięcej wakacyjnych atrakcji zwłaszcza dzieciom z rodzin najuboższych. Naprawdę ta codzienna praca z dzieciakami, również w wakacje daje mnóstwo satysfakcji i radości. I chociaż opiekunowie na tych obozach to już doświadczeni i sprawdzeni ludzie, to co ważne dochodzą też młodzi instruktorzy którzy chcą coś zrobić bezinteresownie dla innych".

Jedynym wynagrodzeniem instruktorów - wolontariuszy jest radość dzieci, które mogą aktywnie i tanio spędzić wakacje poza domem. Warto dodać że instruktorzy harcerscy z powiatu kaliskiego angażują się też w szereg akcji charytatywnych. "Szybkie decyzje i pomoc wielu ludzi dobrej woli sprawiły m.in. że kilka lat temu udało nam się zorganizować wypoczynek w Gołuchowie dla 50-osobowej grupy dzieci z zalanego powodzią Kłodzka" - dodaje Iwona Kamińska.

figielrc.fm