Kto straci ?

Planowana reforma ustawy o urzędach i izbach skarbowych była tematem piątkowej dyskusji wywołanej przez Solidarność z częścią parlamentarzystów z naszego regionu. W kaliskim biurze związku zjawili się przedstawiciele urzędów skarbowych oraz posłowie Jan Dziedziczak, Andrzej Dera i senator Witold Sitarz. Wielu parlamenarzystów nie wyraziło zainteresowania spotkaniem w siedzibie Solidarności, poseł PiS Adam Rogacki przysłał swojego asystenta, a poseł Ruchu Palikota - Krzysztof Kłosowski - nie otrzymał zaproszenia wcale.

Reforma organizacyjna planowana od stycznia 2014 roku dotyczy w Wielkopolsce 40 urzędów skarbowych i ok. 600 pracowników. Jak stwierdził dla Radia Centrum poseł PiS-u Jan Dziedziczak to kolejny krok w kierunku rozwoju tylko dużych miast. "Miasta średnie znów spotykają się z utrudnieniami. Ta reforma będzie oznaczać utratę miejsc pracy w średnich miastach, kosztem wzrostu zatrudnienia w dużych ośrodkach. To potworne utrudnienia dla petentów, niech urzędnik wykaże jakiś błąd, wtedy będzie trzeba jeździć dziesiątki kilometrów żeby cokolwiek wyjaśnić" - mówił Dziedziczak.

Tymczasem senator Platformy Obywatelskiej - Witold Sitarz - zauważył, że coraz więcej spraw w urzędach załatwia się drogą elektroniczną. "Przyznam szczerze, że mam mieszane uczucia. Całym sercem jestem za tym, żeby ludzie w takich miastach jak Kalisz mieli pracę, żeby instytucje się rozwijały, i było ich jak najwięcej. Z drugiej strony cały czas Platforma jest krytykowana, że jest za dużo urzędników, za mało reformuje budżet państwa. Kolejna rzecz, której nie można pomijać, to postęp technologiczny i rozwój e-urzędów" - uważa z kolei senator Witold Sitarz.

Ostatecznie posłowie opozycji zadeklarowali, że w sprawie obrony samodzielnych urzędów skarbowych w mniejszych ośrodkach m.in. Kaliszu, Ostrowie czy Kępnie złożą interpelację do rządu. Natomiast senator z koalicji rządzącej zapewnił, że o szczegółach proponowanej reformy urzędów skarbowych porozmawia osobiście z ministrem finansów i wicepremierem - Jackiem Rostowskim.

Autor: 

Personalia

e-mail
figiel@rc.fm

Nazwisko: 

Paweł Figiel

Każde forum komentarzy umieszczone pod informacjami prasowymi na niniejszej stronie internetowej (www.rc.fm), nie jest moderowane w czasie rzeczywistym - komentarze nie są weryfikowane przed ich automatyczną publikacją. Nie jest dozwolone umieszczanie w ww. komentarzach: nazw i marek o charakterze komercyjnym, linków czy innego rodzaju przekierowań do innych stron internetowych i jakichkolwiek obiektów graficznych. Wpisy łamiące prawo należy zgłaszać na adres: adm@rc.fm. Wpisując jakikolwiek komentarz na niniejszej stronie internetowej (www.rc.fm), autor tego komentarza przyjmuje świadomie do wiadomości i świadomie akceptuje bezwarunkowe prawo właściciela niniejszej strony internetowej (www.rc.fm) do usunięcia lub modyfikacyjnego skrótu wpisanego komentarza oraz brak gwarancji zapewnienia ciągłości publikacji wpisanego komentarza, jako korespondencji niezamówionej przez właściciela niniejszej strony internetowej (www.rc.fm).

Komentarze

Jaki zwykły szarak ma sprawę

Jaki zwykły szarak ma sprawę do dyrektora czy naczelnika skarbówek? Ci co mają z nimi sprawy to grube ryby, które stać by jechać do Poznania w sprawie podatku o wysokości całorocznej pensji zwykłego człowieka. Mieli biurokrację zlikwidować to ją likwidują. Dziwię się solidarności, że się miesza w rzeczy, które do niej nie należą, a tam gdzie powinna być to jej nie uświadczysz. Do COM40 idżcie w Skalmierzycach cwaniaczki jedne!!!!!!!!!

"pan mosinki" już rozruszał

"pan mosinki" już rozruszał kaliskie PiS.

ONET.PL: Radny PiS na tropie Żydów i pederastów
8 lis 12, 10:24

Jan Mosiński, radny sejmiku z ramienia PiS i szef "Solidarności" w Kaliszu, na swoim Twitterze tropi Żydów i pederastów...

http://wiadomosci.onet.pl/kraj/radny-pis-na-tropie-zydow-i-pederastow,1,5299015,wiadomosc.html

http://www.rc.fm/polityczne/kto-jest-zydem-kto-nie.html

no to sie panie madralinski

no to sie panie madralinski zdecyduj, o co chodzi? bo albo bedzie wieksza kasa bp praca w wojewodztwie (o czym pisales) albo brak premii. zreszta to Solidarnosc zwraca uwage na to, ze przechodzac pod Poznan mozemy miec mniejsze place.

SUPER! Szeregowi pracownicy w

SUPER! Szeregowi pracownicy w tych urzędach zarobią więcej i dostaną lepsze premie, bo pracodawcą będzie struktura wojewódzka. Stracą tylko naczelnicy. SOLIDARNOŚĆ jest przeciw!? Szeregowi pracownicy US i IS, co wy na to?

Nie internauto - lemingu. To,

Nie internauto - lemingu. To, co piszesz to bzdury. Widac masz wiedze z poziomu budki z piwem. Mam propozycje; nie komentuj juz nic, bo osmieszasz nie tylko siebie, ale takze swoich najblizszych.

Gdzie byłten obrońca jak

Gdzie byłten obrońca jak zlikwidowano w Kaliszu całym przemysł włókienniczy,PGR i Spoldzielnie Produkcyjne a ludzi puszczono z torbami.Mośiński chce zaistnieć pokazać sie ,że jest potrzebny.Może teraz stanie sie obrońcą nie zastąpionego prezydencika Sztandery.Chłopie trochę oleum w głowie.

likwidowali PGR-y, SKR-y, MO

likwidowali PGR-y, SKR-y, MO i SB, PZPR, kioski ruchu, cinkciarzy, gazeciarzy, domokrazcow, szlifujacych i osrzacych noze, hmmm co tam jeszcze? O! Znalazlem Ludowe Wojsko Pilskie, budki z piwem, saturatory ze szklankami na lancuszku, noooo i ... Katalog otwarty. Swoja droga obrotny ten Mosinski. Sam tyle nalikwidowal. Ten astreoid, ktory walnal kolo Czelabinska to tez jego wina. No i te PGR-y w Kaliszu, jak naskrobal internauta powyzej. Cacko ...Tongue Out

Czy to możliwe by zwykły

Czy to możliwe by zwykły smród z papy mógł powodować, aż takie spustoszenie? Podręczniki medycyny nic nie wspominają, że haliatoza to tak destrukcyjna choroba. Bliskie środowisko cierpi, rodzina cierpi, współpracownicy cierpią - bo smród z ust jest nie do zniesienia, a głupio im lub boją się zwrócić uwagę - o takich społecznych skutkach tej wstydliwej dolegliwości coś tam uczą na medycynie. Ale żeby takie rzeczy?
O tym choróbsku powinni w takim razie wykładać też na naukach politycznych. Bezwzględnie tak.

ojoj, co to za yntelygentny

ojoj, co to za yntelygentny leming sie nam ocknal? witamy na stronce. prosimy tylko uwazac na oczka, bo jad puszczany przez dziurawe zeby moze narobic duzegoooo spustoszenia. ale co tam syf w jamie ustnej. witamy i w pas sie klaniamy.

Jak były zwolnienia w WSK

Jak były zwolnienia w WSK,Wistil,RunoteX,Haft,KLA.to Mosińskiego nie było Sam prezesik Kaczyński trąbił że w administracji pracuje za dużo ludzi a teraz ich broni więc Mosiński o co tu chodzi

Chodzi o to, że miejscowe

Chodzi o to, że miejscowe biznesmeny, żeby coś załatwić to sobie mogli iść do naczelnika na pięterko i się poznać. A teraz do takiego naczelnika w Poznaniu do droga będzie dłuuuuga i kręta, a często i ślepa. Jak sprawiedliwość. I tym się zajmuje Solidarność???

Sama "śmietana" + paru gości

Sama "śmietana" + paru gości co się o superstołki z superpensjami boi.

Ciekawe czy naczelnicy to członki Solidarności, czy tak po znajomości? Bo w te brednie, że to dla zwykłego "szarego petenta" jest robiony ten szum, żeby miał bliżej do naczelnika, którego teraz nie będzie w Kaliszu, to chyba nikt nie wierzy.

Który zwykły człowiek ma styczność z naczelnikami tych instytucji? Inspektorzy i sam urząd z salą BOKdo składania PIT-ów zostaje, więc o co cho?

Ci co mają sprawy do naczelników skarbówek to do Poznania czy Łodzi potrafią Mercem na obiad jechać, więc to taka szkoda dla "szarego kaliszanina" jak ten sąd gospodarczy, który jest teraz w Łodzi. Tyle było szumowiny robionej, a dziś już nikt o tym nawet nie pamięta. Kto ma sprawy w gospodarczym to ma firmy i dochody plus extra samochody, a paliwo sobie wliczy w koszty, VAT zdejmie z auta i przy okazji z córunią do prawdziwej galerii handlowej zajdzie na zakupy za 2 tysie.

Ach, jak ten biedy, obywatel szary i bezrobotny lub zarabiający 1300 zł dojedzie teraz do naczelnika w Poznaniu? No jak? Jak żyć p. Mosiński?

Gwoli ścisłości spotkaniem

Gwoli ścisłości spotkaniem nie byli zainteresowani: Mariusz Witczak (PO), Józef Racki (SLD) i Leszek Aleksandrzak (SLD). Udział w spotkaniu asystenta posła Rogackiego nie jest niczym złym. Idąc tym tokiem myslenia poseł mógl nie wysyłać asystenta, tak jak nie wysłał Mariusz Witczak, Józef Racki i Leszek Aleksandrzak.