Czy sąd zamknie hodowle psów ?

W środę przed Sądem Rejonowym w Kaliszu ruszył proces w sprawie dwóch hodowli psów, które od kilku lat prowadzone są na terenie gminy Szczytniki i Godziesze Wielkie, w powiecie kaliskim. Zdaniem działaczy kaliskiego Stowarzyszenia ,,Help Animals'' - warunki dla psów są fatalne. Dlatego sądownie domagają się likwidacji tych hodowli i odebrania właścicielom około 80 psów.
Tym razem oskarżeni - 40-letnia Renata P. i 56-letni Bogusław S., pojawili się na rozprawie.

"Oskarżamy ich o znęcanie się nad zwierzętami" - powiedział Radiu Centrum Sylwester Piechowiak, prezes Stowarzyszenia Help Animals": "Po pierwsze psy trzymane są w niewłaściwych warunkach. Bud y- to w niektórych przypadkach zwykłe metalowe beczki, które w zimie nie chronią przed zimnem, a latem jest w nich niewyobrażalny upał. Ponadto psy przywiązane są łańcuchami o długości ok. 1 metra, a więc nie mają zapewnionej swobody ruchu. Nie mają też stałego dostępu do wody, a za obroże służą im zwykłe szmaty, które wżynają im się w ciało i powodują okaleczenia. Psy są zaniedbane, co potwierdzili biegli z zakresu medycyny weterynaryjnej."

W trakcie rozprawy okazało się, że oskarżony mężczyzna nie otrzymał żadnej informacji z sądu.

"Nie otrzymałem ani aktu oskarżenia ani zawiadomienia o zakończonym śledztwie. Nic nie dostałem. Na jakiej podstawie nam się więc bronić? W związku z tym proszę o odroczenie sprawy" - powiedział oskarżony Bogusław S.

"Rzeczywiście odpis aktu oskarżenia nie został dostarczony oskarżonemu. Jego odpis wrócił się. Ale mamy też informacje z Komisariatu Policji w Koźminku, gdzie pisaliśmy, że Bogusław S. nie zamieszkuje pod wskazanym adresem. Informują nas również o tym, że pod tym adresem brak jest jakiekolwiek budynku, nadającego się do zamieszkania" - potwierdził ten fakt sędzia Andrzej Kałużny.

Ostatecznie ustalono, że pod wskazanym adresem mieszka oskarżony. Jego obrońca po raz kolejny wnioskował o ustanowienie dla niego adwokata z urzędu. Tym razem sąd uwzględnił ten wniosek. Rozprawę jednak odroczono do maja.

Sprawa tych hodowli w Stobnie i w Pośredniku po raz kolejny trafiła do sądu. W 2004 roku prokuratura umorzyła zawiadomienie o przestępstwie. Natomiast w 2007 roku właściciel hodowli został skazany na karę grzywny w wysokości 1 000 złotych. Ale hodowle prowadzone są nadal. Dlatego teraz Stowarzyszenie "Help Animals" domaga się ich zamknięcia.

marciniakatrc.fm


Każde forum komentarzy umieszczone pod informacjami prasowymi na niniejszej stronie internetowej (www.rc.fm), nie jest moderowane w czasie rzeczywistym - komentarze nie są weryfikowane przed ich automatyczną publikacją. Nie jest dozwolone umieszczanie w ww. komentarzach: nazw i marek o charakterze komercyjnym, linków czy innego rodzaju przekierowań do innych stron internetowych i jakichkolwiek obiektów graficznych. Wpisy łamiące prawo należy zgłaszać na adres: adm@rc.fm. Wpisując jakikolwiek komentarz na niniejszej stronie internetowej (www.rc.fm), autor tego komentarza przyjmuje świadomie do wiadomości i świadomie akceptuje bezwarunkowe prawo właściciela niniejszej strony internetowej (www.rc.fm) do usunięcia lub modyfikacyjnego skrótu wpisanego komentarza oraz brak gwarancji zapewnienia ciągłości publikacji wpisanego komentarza, jako korespondencji niezamówionej przez właściciela niniejszej strony internetowej (www.rc.fm).

Komentarze

W Polsce miliony ludzi, w

W Polsce miliony ludzi, w tym malutkich dzieciaczków nie będzie miało co do garnka włożyć na Święta , a tu Sądy pierdołami się zajmują i będą radziły czy pies ma łańcuch za krótki czy za długi!?
Nie wiedzą co zrobić ? Niech wpuszczą 40 psów do pokojów ZUS ,następne 40 sztuk do biur Urzędu Miasta ,tam urzędnicy podzielą się z nimi słodyczmi,nakarmią ciasteczkiem i jeszcze kawy ze śmietanką poleją do michy.

Onegdaj psa przygarnąłem i

Onegdaj psa przygarnąłem i misę marzeń wszelakich udostępniłem. Wdzięczność swoją ogonem światu oznajmiał. Przygarnąłem rezydenta -ugryzł. Ot różnica między Wami.

Może wreszcie sędzia się

Może wreszcie sędzia się zlituje nad tymi psiakami i pogoni tych zwyrodnialców - pseudohodowców!
Zrobili sobie z prokreacji psów dochodowy interes. Jak nisko może upaść człowiek?
Ten ze Szczytnik to goniłby psa piechotą aż do Kalisza, a ten z Godziesz biegł by za 5 złotych do Brzezin i z powrotem.

biedne psy...przejeżdżam

biedne psy...przejeżdżam tamtędy codziennie do pracy widok okropny a pewnie jeszcze gorzej w miejscach gdzie nic nie widać... szkoda , że sąsiedzi udają że nic się nie dzieje :-( ciekawe do czego te psy temu panu - może walki psów... oby tym razem "znajomości" oskarżonego nie dały rady go obronić!!!!!!