Bez przejścia

archiwum

Przejścia dla pieszych i rowerzystów nie ma i nie wiadomo kiedy będzie. A chodzi o kładkę na remontowanym wiadukcie odolanowskim w Ostrowie. Zdjęta jeszcze w grudniu, na razie nie zostanie położona ze względu na rodzaj prowadzonych tam prac.

"Wróciliśmy do pracy po przerwie świątecznej i na razie pogoda nam sprzyja" - powiedział Radiu Centrum Jarosław Nowacki, kierownik robót - "Będziemy kłaść chodniki i izolację płyty pomostowej. W następnej kolejności jest już wylewanie asfaltu. Przy czym na wiadukcie użyjemy specjalistycznego asfaltu, który robi niewiele firm więc będziemy też zależni od tego, jak one ruszą z pracą."

Prace remontowe na wiadukcie miały się zakończyć do połowy stycznia. Na razie termin nie jest zmieniony, ale aneks do umowy z wykonawcą daje taką możliwość, jeśli przyjdą mrozy, które byłyby niebezpieczne dla prac.

Autor: 

Personalia

e-mail
zeidler@rc.fm

Nazwisko: 

Arleta Zeidler

Każde forum komentarzy umieszczone pod informacjami prasowymi na niniejszej stronie internetowej (www.rc.fm), nie jest moderowane w czasie rzeczywistym - komentarze nie są weryfikowane przed ich automatyczną publikacją. Nie jest dozwolone umieszczanie w ww. komentarzach: nazw i marek o charakterze komercyjnym, linków czy innego rodzaju przekierowań do innych stron internetowych i jakichkolwiek obiektów graficznych. Wpisy łamiące prawo należy zgłaszać na adres: adm@rc.fm. Wpisując jakikolwiek komentarz na niniejszej stronie internetowej (www.rc.fm), autor tego komentarza przyjmuje świadomie do wiadomości i świadomie akceptuje bezwarunkowe prawo właściciela niniejszej strony internetowej (www.rc.fm) do usunięcia lub modyfikacyjnego skrótu wpisanego komentarza oraz brak gwarancji zapewnienia ciągłości publikacji wpisanego komentarza, jako korespondencji niezamówionej przez właściciela niniejszej strony internetowej (www.rc.fm).

Komentarze

Skandal! ciekawe, czy ktos

Skandal! ciekawe, czy ktos przeliczył koszty zwiazne z przymusowym objazdem przez pół Ostrowa dla prywatnych włascielei samochodów, MPK oraz służb miejskich. Do tego koszty społeczne z utrudnionym dojazdem katretek pogotowia, starży pożarnej, czy też policji (która zresztą mieści się 500 metrów dalej).
Wykonanwca powinien przy obecniej pogodzie zapieprzać na dwie zmiany (przy sztucznym oświetleniu), a jeżeli nie potrafi podoąc zadaniu to zapłacic kary umowne (które pewnie podziałay by dopingująca).