Przez ponad 20 lat fotografował Jana Pawła II. Z Papieżem Polakiem odbył 44 pielgrzymki. Wykonał ponad milion zdjęć, a wśród nich to które uznał za fotografię życia, czyli portret Ojca Świętego, który posłużył jako obraz beatyfikacyjny Jana Pawła II. Mowa o urodzonym w Przespolewie, w gminie Ceków Kolonia Grzegorz Gałązce. I choć od 30 lat mieszka w Rzymie w sobotę gościł w Kaliszu, gdzie odebrał odznaczenie "Zasłużony dla województwa wielkopolskiego". Podczas spotkania z dziennikarzami bardzo skromny artysta opowiadał jak zaczęła się jego przygoda z aparatem i spełnienie marzenia o fotografowaniu Jana Pawła II.

„Moje miejsce jest po drugiej stronie obiektywu i tam się czuję najlepiej. Wszystko zaczęło się gdy miałem chyba 9 lat i dostałem pierwszy aparat. Od tego momentu wiedziałem, że chcę robić zdjęcia. Potem pojawiło się marzenie żeby wyjechać do Włoch. Po pierwsze dlatego, że mój dziadek walczył pod Monte Casino i dużo opowiadał mi o tych ziemiach i samej bitwie, no i gdy Karol Wojtyła został Papieżem, żeby fotografować w Watykanie. Bardzo się cieszę, że zostałem zaproszony do Kalisza. Tutaj robiłem trochę zdjęć w kaliskim teatrze, tu też uczyłem się fotografii. Pierwsze zdjęcia Ojcu Świętemu wykonałem w 1985 roku, i potem stopniowo jeździłem za Papieżem na różne pielgrzymki."

To najważniejsze zdjęcie zrobił w 1989 roku, kiedy Ojciec Święty spotkał się w jednej z rzymskich parafii z dziećmi, które zadawały mu pytania. Grzegorz Gałązka jest autorem blisko 80 albumów poświęconych Janowi Pawłowi II, choć jak sam dodaje nie lubi liczyć swoich zdjęć i wystaw. Teraz nadal mieszka w Rzymie i dokumentuje pontyfikat kolejnego Papieża Benedykta XVI. Uczestniczył już w koło 20 jego pielgrzymkach.
W sobotę Grzegorz Gałązka najwyższe wojewódzkie odznaczenie odebrał z rąk członka zarządu województwa wielkopolskiego Krzysztofa Grabowskiego, podczas Święta Powiatu Kaliskiego w auli UAM-u.

figielrc.fm