Na ratunek Patrykowi
30 st. 2019 - 18:33 – red. wydania: meszczynska@rc.fm
AKTUALIZACJA: Patryk, który ciężko zachorował na sepsę meningokokową zaraz po przylocie z rodzicami do Dubaju, wybudził się ze śpiączki. Zaraz po odzyskaniu przytomności, nastolatek pytał o mamę.
To, czego dokonali miejscowi lekarze, rodzice chłopca nazywają cudem - nadal jednak trwa walka o życie 18-latka z Ostrowa, Choć jego stan stabilizuje się, nie wiadomo, czy uda się uratować ręce i nogi Patryka - chłopcu grozi amputacja.
Teraz Patryk otrzymuje leki, które maja poprawić krążenie w jego kończynach.
Nadal transport nastolatka do domu jest niemożliwy - musi nastąpić wyraźna poprawa stanu zdrowia Patryka, aby taka podróż była dla niego bezpieczna. Nadal prowadzona jest zbiórka na leczenie chłopca. Wakacyjne ubezpieczenie rodziny nie pokrywa wszystkich wydatków - a te w szpitalu w Dubaju są ogromne.
To, czego dokonali miejscowi lekarze, rodzice chłopca nazywają cudem - nadal jednak trwa walka o życie 18-latka z Ostrowa, Choć jego stan stabilizuje się, nie wiadomo, czy uda się uratować ręce i nogi Patryka - chłopcu grozi amputacja.
Teraz Patryk otrzymuje leki, które maja poprawić krążenie w jego kończynach.
Nadal transport nastolatka do domu jest niemożliwy - musi nastąpić wyraźna poprawa stanu zdrowia Patryka, aby taka podróż była dla niego bezpieczna. Nadal prowadzona jest zbiórka na leczenie chłopca. Wakacyjne ubezpieczenie rodziny nie pokrywa wszystkich wydatków - a te w szpitalu w Dubaju są ogromne.
Miały być beztroskie ferie - jest dramatyczna walka o życie. 18-letni Patryk Jarczak, mieszkaniec podostrowskich Przygodzic i uczeń Zespołu Szkół Technicznych w Ostrowie, który pojechał wraz z rodzicami i młodszym bratem na wakacje marzeń, w ciężkim stanie przebywa w szpitalu w Emiratach Arabskich. Nastolatek, według lekarskiej diagnozy, zachorował nagle na sepsę meningokokową, w jej trakcie rozwinęło się zapalenie opon mózgowych. W krytycznym stanie Patryk trafił do miejscowego szpitala - i od tej pory trwa wyścig z czasem i walka o życie chłopca.
"U syna przestały pracować nerki, nie może samodzielnie oddychać, uszkodzeniu uległo serce, tak naprawdę większość jego organów nie pracuje prawidłowo... Transport do Polski jest teraz niemożliwy, a koszty leczenia na miejscu ogromne. Nie mamy pojęcia skąd brać pieniądze na leczenie, które jest konieczne, by móc kiedyś bezpiecznie wrócić do domu. Prosimy o pomoc" - apelują rodzice Patryka.
Mama Patryka z młodszym synem wróciła do domu, z chorym nastolatkiem w szpitalu został tata.
Na portalu Siepomaga trwa zbiórka pieniędzy na leczenie chłopca. Według oceny lekarzy, hospitalizacja Patryka potrwa przynajmniej kilka tygodni, zanim będzie można bezpiecznie przetransportować go do kraju.
na fot.: Patryk / fot. arch. prywatne
Autor:
Personalia
- redakcja@rc.fm
Nazwisko:
radioCENTRUM_106.4
NEWS nr 2:
N
Każde forum komentarzy umieszczone pod informacjami prasowymi na niniejszej stronie internetowej (www.rc.fm), nie jest moderowane w czasie rzeczywistym - komentarze nie są weryfikowane przed ich automatyczną publikacją. Nie jest dozwolone umieszczanie w ww. komentarzach: nazw i marek o charakterze komercyjnym, linków czy innego rodzaju przekierowań do innych stron internetowych i jakichkolwiek obiektów graficznych. Wpisy łamiące prawo należy zgłaszać na adres: adm@rc.fm. Wpisując jakikolwiek komentarz na niniejszej stronie internetowej (www.rc.fm), autor tego komentarza przyjmuje świadomie do wiadomości i świadomie akceptuje bezwarunkowe prawo właściciela niniejszej strony internetowej (www.rc.fm) do usunięcia lub modyfikacyjnego skrótu wpisanego komentarza oraz brak gwarancji zapewnienia ciągłości publikacji wpisanego komentarza, jako korespondencji niezamówionej przez właściciela niniejszej strony internetowej (www.rc.fm).
