W najbliższym czasie Straż Miejska Kalisza skontroluje okolice kaliskich rzek. "Będziemy sprawdzać budynki przylegające do różnych cieków wodnych. Będziemy zwracać uwagę też na to, czy kaliszanie prawidłowo odprowadzają ścieki" - powiedziała radiuCENTRUM Agata Dybioch, rzeczniczka prasowa Straży Miejskiej Kalisza.

Pokłosiem zapowiadanej akcji municypalnych jest ich interwencja, w trakcie której okazało się, że jeden z mieszkańców nielegalnie odprowadzał domowe zanieczyszczenia do Prosny. Sprawca został już ukarany.

"Przypadek ten niestety potwierdza, że nielegalne pozbywanie się ścieków, czy brak rachunków za wywóz nieczystości, to jeszcze jest problem, który występuje w naszym mieście. Widać, że to pozbywanie się nieczystości nadal odbywa się nielegalnie, że właściciele odprowadzają swoje ścieki albo do kanalizacji burzowej tzw. studzienek, albo - jak w tym przypadku - trafiają one prosto do rzek czy rowów, bądź też innych cieków wodnych" - powiedziała radiuCENTRUM Aga Dybioch, rzecznik prasowy Straży Miejskiej Kalisza.

fot. SM Kalisza

Municypalni przypominają, że za takie zachowanie można słono zapłacić. Za nielegalne odprowadzanie zanieczyszczeń do rzek grozi 500 zł mandatu. A jeżeli sprawa trafi do sądu, wówczas może się to skończyć karą w wysokości 5000 złotych.