Przez piątkową noc do sobotniego świtu płonął ogień na kaliskim Zawodziu. To na Grodzie Piastów grupa archeologów eksperymentalnych pod czujnym okiem specjalisty - Włodzimierza Ćwira dokonywała pierwszego wypału w rekonstrukcji XII-wiecznego pieca ceramicznego. Jak stwierdził sam specjalista, wszystko udało się znakomicie: "Można powiedzieć, że to jest piec uniwersalny. Można palić w tym piecu od dołu, przykrywając górę płytą lub formą czerepu. Chcemy zrobić ceramiczną dwuczęściową pokrywę, która będzie służyła równocześnie jako paleta do pieczenia chleba i do gotowania potraw, bo dawniej tak te piece też wykorzystywano. Drugi sposób palenia to palenie od dołu i od góry. Wtedy popiół, który obsypuje formy też dopieka wypalane przedmioty. Temperatura wtedy bardzo się podwyższa i bardzo ładnie się wypalają prace. Ten eksperyment także zastosowaliśmy podczas tych prób."

W temperaturze do tysiąca stopni Celsjusza wypalono naczynia ulepione na wzór średniowiecznych oryginałów. Pozostaną one na Zawodziu jako wyposażenie tutejszych chat. W wtorek od 11:00 do 15:00 odbędzie się kolejna akcja lepienia glinianych garnków, talerzy i innych wielce przydatnych przedmiotów. Zapraszamy na nią szczególnie dzieci i młodzież. Każdy będzie mógł popróbować swoich sił w dawnym rzemiośle, a efekty pracy zostaną poddane wypaleniu około połowy września.

delurarc.fm