W Łodzi w przeszłości wygrywali, ale nie na nowym stadionie Orła - Motoarenie. Żużlowcy Arged Malesa Ostrów Wielkopolski mają na niedzielę kolejną misję do wykonania, czyli przywieźć punkt bądź punkty z trudnego terenu w Łodzi. Orzeł ostatnio w kontrowersyjnych okolicznościach przegrał ze Zdunek Wybrzeżem Gdańsk i w niedzielę musi pokonać ostrowian, by liczyć się w walce o play-offy. Żużlowcy i trener Arged Malesa zdają sobie sprawę, że o triumf w Łodzi nie będzie łatwo, ale chcą napisać nową historię. Mówią radiuCENTRUM Tomasz Gapiński, trener Mariusz Staszewski i Grzegorz Walasek:
"Żaden mecz nie jest łatwy. Orzeł Łódź to kolejny rywal, miejmy nadzieję do pokonania. Będziemy starali się walczyć z cały sił. Orzeł nie jest słabą drużyną, więc będzie to z pewnością zacięty mecz" - powiedział radiuCENTRUM kapitan Arged Malesa Ostrów Wielkopolski.
"By znaleźć się w play-offach, przede wszystkim nie możemy przegrać już spotkania u siebie. Jeśli wygrywać u siebie to z bonusem. Pewnie, że przydałoby się nam jeszcze jedno zwycięstwo wyjazdowe, ale nie będzie łatwo o taki triumf. My ciągle tworzymy historię. Do pewnego czasu nie wygraliśmy w Tarnowie, zawsze przegrywaliśmy w Gdańsku, a teraz był remis. Może uda się tę nową historię otworzyć na Motoarenie w Łodzi" - powiedział radiuCENTRUMtrener Mariusz Staszewski.
"Zawody wyjazdowe nigdy nie są łatwe. Nawet u siebie są ciężkie. Jedziemy pokazać się z dobrej strony i się uzupełniać. Jeśli będziemy w Łodzi taką drużyną, jak do tej pory, to może uda nam się zrobić dobry wynik" - powiedział radiuCENTRUM Grzegorz Walasek.
Początek meczu w Łodzi w niedzielę o 14:00. Arged Malesa będzie mogła liczyć na stadionie Orła na doping wielu kibiców z Ostrowa, którzy wierzą w pierwsze w historii zwycięstwo na łódzkiej Motoarenie.