W środę o 18:00 w Opolu z tamtejszą Corotop Gwardią zmierzą się w 1/8 finału Orlen Pucharu Polski piłkarze ręczni Arged Rebud KPR Ostrovii Ostrów. Na zwycięzcę z tej pary w ćwierćfinale czeka już Industria Kielce. Tymczasem ostrowski klub poinformował, że umowę na kolejne dwa sezony przedłużył Krzysztof Misiejuk.

Część meczów 1/8 finału Orlen Pucharu Polski w piłce ręcznej odbyła się już przed tygodniem. Pojedynek w Opolu został przełożony. Obie drużyny spotkały się całkiem niedawno w rozgrywkach ligowych i po dramatycznym meczu nieznacznie, bo tylko bramką, górą byli ostrowianie. Tamten pojedynek miał znacznie większy ciężar gatunkowy niż mecz pucharowy. Arged Rebud KPR Ostrovia ma co prawda patent na wygrywanie z Gwardią, ale w lidze. Czy podtrzyma to także w pucharowej rywalizacji? Z racji tego, że Związek Piłki Ręcznej w Polsce wylosował pary ćwierćfinałowe, zanim nastąpiły wszystkie rozstrzygnięcia w 1/8 finału rozgrywek, już teraz wiadomo, że zwycięzca tego meczu zmierzy się w Kielcach z mistrzem kraju, Industrią i z pewnością nie będzie faworytem, by awansować do półfinału. Trener Kim Rasmussen w Opolu zagra pewnie szerokim składem, bowiem ostrowian znacznie ważniejszy mecz czeka w sobotę o 18:00 we własnej hali, kiedy to zmierzą się z beniaminkiem Orlen Superligi, KPR-em Legionowo.

na fot. Czy również Pucharze Polski ostrowianie ograją Gwardię Opole?