Nie na przełomie sierpnia i września jak w poprzednich dwóch latach, ale dopiero na początku października ruszy nowy sezon w Energa Basket Lidze koszykarzy. Czasu na przygotowania i budowę drużyny jest zatem nieco więcej, a w klubach już sporo się dzieje w kwestiach transferowych. Choć jak zaznacza w rozmowie z radiemCENTRUM prezes Arged BM Stali, Bartosz Karasiński, z graczami zagranicznymi czasami lepiej poczekać, bo później ceny mogą być nieco niższe. „W tym roku liga ruszy dopiero na początku października. Po tych dwóch latach pandemicznych, kiedy liga startowała na przełomie sierpnia i września, teraz rozpoczyna się na początku października. Bodajże 5 października zaplanowano mecz o Superpuchar, który otworzy sezon. Początek będzie świetny, bo od razu czeka nas mecz z mistrzem Polski, Śląskiem Wrocław. Czasu na kompletowanie drużyny jest zatem trochę więcej. Nie ukrywam, że w tym momencie koncentrujemy się na graczach polskich. Wiemy, że tych zawodników krajowych o dobrym poziomie nie jest zbyt wielu na rynku. Koncentrujmy się, by zabezpieczyć polską kadrę według tej myśli, którą ma trener Andrzej Urban. Jeśli chodzi o obcokrajowców, nie jest tajemnicą, że okres maja do czerwca to czas wywindowanych cen. Trzeba do tego podejść z chłodną głową” – powiedział radiuCENTRUM Bartosz Karasiński. Koszykarski sezon 2022/23 otworzy mecz o Suzuki Superpuchar Polski, w którym Arged BM Stal zagra po raz trzeci. Tego trofeum jeszcze brakuje w kolekcji ostrowskiego klubu. Tym razem rywalem żółto-niebieskich będzie WKS Śląsk Wrocław.