Paweł Sitek po znakomitych występach w lidze jest na ustach wielu kibiców speedwaya w naszym regionie. Rewelacyjny 16-latek w ostatnim meczu zdobył 8 punktów i bonus w trzech startach, wygrywając wyścigi z dużo bardziej doświadczonymi rywalami. Już w poniedziałek młody żużlowiec Moonfin Malesy Ostrów powalczy w Świętochłowicach w prestiżowym finale Srebrnego Kasku. O Pawle Sitku radioCENTRUM rozmawiało z Kamilem Brzozowskim, trenerem ostrowskiej drużyny:

"Dla Pawła Sitka to dopiero trzeci mecz ligowy w życiu. Na razie robi swoje. W czwartek pokazał, że jest fajnie przygotowany, szybki na trasie i myśli na torze. Na pewno będzie miał jeszcze czas, żeby pojeździć dużo więcej wyścigów. W finale Srebrnego Kasku oczekuję po nim, że będzie to lepszy występ niż w finale Brązowego Kasku. To jest jeszcze bardzo młody chłopak. Nie możemy zbyt dużo od niego oczekiwać. Wiadomo, że jest bardzo dobrze przygotowany sprzętowo, dzięki wsparciu sponsorów. Zimą też ciężko trenował. Do Świętochłowic jedziemy po to – jak mu zawsze powtarzam – żeby jazda była poprawna. Gdy jazda będzie poprawna, będą też punkty w jego wykonaniu" – powiedział radiuCENTRUM Kamil Brzozowski.

Finał Srebrnego Kasku to także przepustka dla czterech najlepszych młodych żużlowców do reprezentowania Polski na arenie międzynarodowej. Sitek nie jest faworytem do czołowych miejsc w poniedziałkowych zawodach, ale z taką formą, jaką zaprezentował w czwartek w Ostrowie Wielkopolskim, może w Świętochłowicach sprawić miłą niespodziankę.

na fot. (z prawej:) Paweł Sitek ze swoim trenerem, Kamilem Brzozowskim