Sporo kibiców z naszego regionu było w sobotni wieczór w Gorzowie Wielkopolskim świadkami spektakularnego zwycięstwa Bartosza Zmarzlika w Grand Prix na Stadionie im. Edwarda Jancarza. Polak w wielkim stylu wygrał finał, wyprzedzając Leona Madsena na ostatnim wirażu. Wśród kompletu publiczności byli kibice z Kalisza, Ostrowa Wielkopolskiego, Ostrzeszowa czy z Koźmina. Pod wrażeniem sukcesu i jazdy Zmarzlika był reprezentant Polski w piłce nożnej, Dawid Kownacki, wielki fan żużla, a prywatnie przyjaciel Kamila Brzozowskiego - jednego z trenerów ostrowskiej drużyny, który z radiemCENTRUM podzielił się wrażeniami z turnieju:

"Kapitalne ściganie, szczególnie w tym ostatnim wyścigu finałowym. Puenta na koniec zawodów. Super atak Bartka Zmarzlika na ostatnim wirażu. Gonił przez całe cztery okrążenia. Wyprzedził rywala na ostatnich metrach i wygrał prawie na samej kresce. Bardzo cieszę się ze zwycięstwa Zmarzlika. To przecież chłopak stąd, choć w lidze reprezentuje już inne barwy. Polak w finale przegrał start. Został założony przez dwóch zawodników. Pierwsze okrążenia nie wskazywały na to, że może wygrać. Szybko jednak dojechał do odsypanej nawierzchni. Widać było, że ma szybki motocykl przez całe zawody i wygrał w pięknym stylu" – powiedział radiuCENTRUM Dawid Kownacki.

Bartosz Zmarzlik jest zdecydowanym liderem klasyfikacji cyklu Grand Prix i pewnie zmierza po swój czwarty w karierze tytuł indywidualnego mistrza świata. To nie koniec żużlowych emocji w ten weekend. W niedzielę od 14:00 derby Wielkopolski w Poznaniu z udziałem Arged Malesy Ostrów.

na fot. Kibice z Kalisza na Stadionie im. Edwarda Jancarza

na fot. Fani z Ostrowa Wielkopolskiego

na fot. Na Grand Prix jeżdżą również kibice z Ostrzeszowa

na fot. … a także z Koźmina Wielkopolskiego

na fot. Biało-Czerwona flaga utworzona przez kibiców podczas śpiewania Mazurka Dąbrowskiego

na fot. Bartosz Zmarzlik na najwyższym stopniu podium w Gorzowie