Na początku była nadzieja na niespodziankę, ale w drugiej części meczu Motor Lublin potwierdził, że zasłużenie jest liderem tabeli PGE Ekstraligi i pokonał beniaminka 55:35. Zawodnicy Arged Malesy Ostrów w piątkowy wieczór walczyli dzielnie, ale ponownie okazało się, że najlepsza żużlowa liga świata, to zupełnie inna bajka i musieli uznać wyższość rywala.

Pozytywem było na pewno zwycięstwo w biegu juniorskim Jakuba Krawczyka z najlepszą młodzieżową parą w Polsce. 18-latek z Arged Malesy powiedział radiuCENTRUM komu zadedykował tę wygraną, a Tomasz Gapiński tłumaczył powody defektu motocykla w biegu siódmym:"Pękł wężyk od poziomu paliwa i skończyło się paliwo w zbiorniku. Byliśmy bardzo wściekli, bo do tej pory wyglądało to fajnie. Walczyliśmy, na pewno nie poddaliśmy się" - powiedział radiuCENTRUM Tomasz Gapiński.

"Obiecałem Grzegorzowi Walaskowi, że przywiozę tę trójkę dla niego. Wiem, że bardzo chciał, żebym wygrał wyścig młodzieżowy. Dziękuję bardzo za pomoc chłopaków z teamu Grzegorza Walaska. Cieszę się, że udało się zdobyć te punkty w wyścigu młodzieżowym. Na pewno brakowało mi potrenowania na tym torze. Ostatni raz w Ostrowie jeździłem bardzo dawno temu, chyba dwa tygodnie temu. Wtedy była inna pogoda. Ten tor też trochę się zmienił. Musiałem jednak być na zawodach w Rawiczu. Na pewno tego potrenowania na domowym torze w pewnym stopniu brakło" - powiedział radiuCENTRUM Jakub Krawczyk.

Najwięcej punktów dla ostrowian zdobyli: Chris Holder z dorobkiem 11 punktow oraz Tomasz Gapiński i Olivier Berntzon którzy zdobryli po 8 oczek. Dla Motoru 15 punktów zebrał Mikkel MIchelsen natomiast Maksym Drabik i Jarosław Hampel zdobyli ich po 12.