Lada moment miną dwa tygodnie od urazu ręki, jakiego w Toruniu nabawił się Sebastian Szostak. Junior Arged Malesy Ostrów przeszedł operację skomplikowanego złamania lewej ręki i czeka na rozpoczęcie rehabilitacji. W normalnych przypadkach leczenia takiego urazu trwa około dwóch miesięcy, ale sportowcy wracają do zdrowia szybciej. Sebastian Szostak nie kryje w rozmowie z radiemCENTRUM, że w optymistycznej wersji chciałby wyjechać na tor jeszcze pod koniec lipca albo na początku sierpnia.

"Nie wiadomo tak naprawdę, ile będę się leczył. Gdybym nie jeździł, to powinno być dwa miesiące przerwy. Wiadomo, że będę chciał wrócić szybciej. Lekarz mówił, że około czterech tygodni przerwy i będę mógł wrócić. Będę starał się w tym czasie wyleczyć, a może uda się szybciej. Zobaczymy. Czuję się w miarę dobrze. Rehabilitacji jeszcze nie rozpocząłem, ponieważ mam założone szwy. Muszę najpierw je ściągnąć. Chodzę do NEW REH-a, ale to są na razie bardziej ćwiczenia mięśni, żeby one się nie zastały. Rehabilitację zacznę, jak tylko ściągnę szwy" - powiedział radiuCENTRUM Sebastian Szostak.

na fot: Sebastian Szostak

19-latka już ominęło kilka istotnych imprez, ale być może uda mu się wrócić na ważne finały. Ostrowianie są już w finale młodzieżowych par, a walczą wciąż o awans do rywalizacji drużynowej oraz U-24 Ekstralidze.