Wygrana po horrorze
10 li. 2025 - 23:18 – red. wydania: walczak@rc.fm
To była walka do samego końca, której bohaterem bez wątpienia jest Jan Klimków - NETLAND MKS Kalisz po pierwszej połowie meczu z MMTS Kwidzyn przegrywał 7 golami, by w drugiej części spotkania odrobić straty i w ostatniej sekundzie zdobyć jednobramkowe prowadzenie. Autorem strzału dającego zwycięstwo za trzy punkty był wspomniany obrotowy drużyny z Kalisza, W poniedziałkowym spotkaniu, 10 listopada 10. serii ORLEN Superligi Mężczyzn gospodarze będący na 5. miejscu podejmowali nieprzewidywalną w tym sezonie ekipę z Kwidzyna, która mając na koncie cztery zwycięstwa i pięć porażek plasowała się na 9. miejscu. I w Kaliszu zawodnicy MMTS-u pokazali, że potrafią walczyć. W pierwszej połowie wykorzystali brak pomysłu w ataku i słabą obronę gospodarzy szybko wychodząc na prowadzenie i schodząc na przerwę z prowadzeniem 12:19. I początek drugiej połowy nie wskazywał na zmianę sytuacji, bo na kwadrans przed końcem kaliszanie przegrywając 19:26, złapali wiatr w żagle i zaczęli odrabiać straty, doprowadzając w 27. minucie do remisu 30:30 i chwilę później 31:31. Ostatnie pięć sekund było walką na wytrzymałość, którą wygrali gospodarze - po rzucie w słupek bramki Kwidzyna przez rozgrywającego z Kalisza Radosława Poliszczuka piłkę przejął obrotowy gospodarzy Jan Klimków i dobitką zdobył bramkę dająca zwycięstwo 32:31.

"Trzeba powiedzieć sobie wprost, że w pierwszej połowie był dramat. Graliśmy taką kaszanę, że ciężko było na to patrzeć. Na szczęście nie zwiesiliśmy głów, powiedzieliśmy sobie kilka mocnych słów w szatni. Wróciliśmy w głowie do tego, co zakładaliśmy sobie przed meczem, bo tak to zupełnie co innego realizowaliśmy, co innego sobie mówiliśmy. No i poskutkowało, tak? Na pewno to buduje drużynę, na pewno buduje też charakter drużyny, bo pokazuje nam, że nie ma sytuacji, z których nie da się wyjść. Choćbyśmy przegrywali 10-12, to trzeba walczyć do końca i ze wszystkiego da się wyjść, jeśli sobie poukładamy swoją grę w głowach i wrócimy do tego rytmu, który prezentujemy przez większą część sezonu" - skomentował radiuCENTRUM mecz Dawid Fedeńczak, skrzydłowy NETLAND MKS Kalisz.

MVP spotkania został Leon Łazarczyk z Energa Bank PBS MMTS Kwidzyn. NETLAND MKS Kalisz wygrywając z Kwidzynem ma na koncie 18 punktów, co daje mu 4. miejsce w tabeli ORLEN Superligi Mężczyzn. Następny mecz kaliszanie rozegrają w tę sobotę, 15 listopada w Lubinie z ostatnim obecnie Zagłębiem.
na fot.: Leon Łazarczyk odbierający tytuł MVP
na fot.: Jan Klimków, bohater meczu
Autor:

Personalia
- walczak@rc.fm
Nazwisko:
Agnieszka Walczak

NEWS nr 2:
N
Każde forum komentarzy umieszczone pod informacjami prasowymi na niniejszej stronie internetowej (www.rc.fm), nie jest moderowane w czasie rzeczywistym - komentarze nie są weryfikowane przed ich automatyczną publikacją. Nie jest dozwolone umieszczanie w ww. komentarzach: nazw i marek o charakterze komercyjnym, linków czy innego rodzaju przekierowań do innych stron internetowych i jakichkolwiek obiektów graficznych. Wpisy łamiące prawo należy zgłaszać na adres: adm@rc.fm. Wpisując jakikolwiek komentarz na niniejszej stronie internetowej (www.rc.fm), autor tego komentarza przyjmuje świadomie do wiadomości i świadomie akceptuje bezwarunkowe prawo właściciela niniejszej strony internetowej (www.rc.fm) do usunięcia lub modyfikacyjnego skrótu wpisanego komentarza oraz brak gwarancji zapewnienia ciągłości publikacji wpisanego komentarza, jako korespondencji niezamówionej przez właściciela niniejszej strony internetowej (www.rc.fm).
























