Po ponad miesiącu piłkarze KKS-u Kalisz wygrali mecz na własnym terenie. W niedzielne popołudnie, w ramach trzecioligowych rozgrywek kaliszanie pokonali Górnika Konin 2:0. W porównaniu z poprzednim meczem z rezerwami Lecha teraz gospodarze stwarzali sytuacje strzeleckie i zdobywali gole. Pierwszego w 21 minucie zdobył celnym uderzeniem z rzutu wolnego Robert Tunkiewicz. W 72 minucie skutecznie główkował w polu karnym Łukasz Żegleń. A mecz ocenił radiuCENTRUM trener KKS-u Piotr Morawski:

"Bardzo chcieliśmy wygrać wreszcie u siebie i od początku nie pozwalaliśmy Górnikowi na zbyt wiele. Były momenty cięższe, gdzie rywal próbował strzelać po stałych fragmentach, ale były to dosłownie dwie sytuacje. Cieszymy się ze zwycięstwa w derbowym pojedynku, ale patrząc jak dużo sworzyliśmy sobie tych okazji to wciąż trzeba pracować nad skutecznością. Czasem tak jest, że jak bardzo się chce zdobyć bramkę to nie wychodzi".

A wspomniane dobre okazje do zdobycia kolejnych bramek meili również Łukasz Grabowski, Rafał Jankowski czy Błażej Ciesielski. Był to czwarty mecz "kakaesiaków" bez porażki, po którym z dorobkiem 16 punktów awansowali na 7 miejsce w tabeli.

KKS Kalisz – Górnik Konin 2:0 (1:0)
1:0 Robert Tunkiewicz 21. min, 2:0 Łukasz Żegleń 72. min

KKS Kalisz: Oskar Pogorzelec – Patryk Palat, Mateusz Gawlik, Marcin Lis, Łukasz Grabowski, Jakub Budrowski, Michał Grzesiek (46. Rafał Jankowski), Robert Tunkiewicz, Christian Nnamani (59. Błażej Ciesielski), Konrad Chojnacki (69. Stayko Stoychev), Łukasz Żegleń (78. Dominik Domagalski)

Górnik Konin: Dawid Kołodziejczak – Bartosz Świderski, Szymon Ćwiek, (32. Piotr Radoszewski), Dawid Śnieg, Maciej Adamczewski, Aleks Sieradzki, Kamil Zieliński (68. Dawid Przybyszewski), Krystian Sobieraj (57. Mateusz Majer), Bartosz Andrzejewski (86. Maciej Rojewski), Łukasz Wesołowski, Sebastian Antas.