Wczorajszy trening żużlowców na torze storpedowało gradobicie, które przeszło nad Ostrowem. Żużlowcy zdołali jedynie pojeździć na torze przez kilkadziesiąt minut. Znacznie więcej pojeździli dzień wcześniej i jak mówi trener Grabowski sami zawodnicy czują, że są dobrze przygotowani do sezonu.

„Ostatni raz na motocyklach żużlowcy siedzieli w październiku zeszłego roku. To dosyć długa przerwa. Zawodnicy muszą się wjeździć i przyzwyczaić do wysiłku. W pierwszym dniu nasi żużlowcy pokręcili po około 25 okrążeń toru. Mogę być zadowolony z tego, jak się prezentowali. Zresztą sami podkreślali, że są dobrze przygotowani, jeśli chodzi o kondycję do sezonu 2009" - mówi trener Jan Grabowski.

Dzisiaj na Stadionie Miejskim ma się odbyć kolejny trening. Od godziny 14.00 do 15.00 trener zaplanował dalsze jazdy indywidualne, natomiast później żużlowcy po raz pierwszy w tym sezonie ustawią się już pod taśmą startową. Oczywiście, wszystko pod warunkiem, że pogoda znów nie pokrzyżuje planów.

kmiecikrc.fm