Połamane nogi, ogólne potłuczenia i zadrapania, ale poszkodowany przytomny, znajdował się w urwisku na głębokości ośmiu metrów. Życie uratowała mu specjalistyczna grupa ratownictwa wysokościowego Państwowej Straży Pożarnej w Kaliszu. Tak rozpoczęły się ćwiczenia realizowane w poniedziałek dla specjalistycznej grupy ratownictwa wysokościowego.

Założono, że zadanie zostanie wykonane przy wykorzystaniu sprzętu do ratownictwa wysokościowego przeznaczonego dla zakresu podstawowego. Wymagało to od ćwiczących większego wysiłku i zaangażowania podczas realizacji zadania.

Działania polegały na dotarciu do poszkodowanego przy użyciu drabin nasadkowych. Wykonano asekurację oraz zabezpieczenie działających ratowników przy pomocy lin oraz pętli stanowiskowych. Następnie zbudowano stanowisko ratownicze na bazie trzech niezależnych punktów mocowania. Wydobycie poszkodowanego odbyło się z wykorzystaniem deski po przęsłach drabiny nasadkowej. Zastosowano do tego metodę ułożenia liny w „U” oraz ruchomy bloczek. Ratownicy biorący udział w działaniach wyposażeni zostali w szelki asekuracyjne oraz pasy z zatrzaśnikami.

Ćwiczenia dla grupy są jednym z wielu elementów w procesie przygotowań, które w końcowym efekcie umożliwią wprowadzenie gotowości i dysponowanie jej do działań na terenie południowej wielkopolski.

W ćwiczeniu brały udział dwa zastępy i 11 strażaków z JRG nr 1 w Kaliszu.