Po tygodniu walki z bakterią coli w wodociągu miejskim w Gruszczycach w gminie Błaszki dzisiaj problem się zakończył. Do gminy dotarła informacja, o tym, że drugie badanie wody jest dobre. Ale wrócimy do początku sprawy. Bakteria została wykryta tydzień temu w miejscowości Wrząca. Na terenie Gruszczyc i miejscowości przyległych woda do spożycia się nie nadawała. Stracili na tym wszyscy: szkoły, przedszkola, ale i miejscowi przędsiębiorcy, którzy prowadzą piekarnię i restaurację. Woda przez tydzień była dowożona w specjalnych zbiornikach.

"Mamy nadzieję, że już sytuacja się ustabilizowała. Ważne jest też to, że znamy winowajców tego zakażenia" - mówi Krzysztof Stępiński, burmistrz Błaszek: "Już rok temu wysłaliśmy do mieszkańców informacje o tym, że nie należy łączyć swoich źródeł wody z wodą z miejskiego wodociągu. Okazało się, że niektórzy mieszkańcy zlekceważyli ten zakaz. Jak rozpoczęliśmy poszukiwania źródła bakterii okazało się, że takie połączenia były - studni kopanych z miejskim wodociągiem. Na szczęście nieprawidłowości zostały wykryte."

Dziś mieszkańcy Gruszczyc i okolic mogą odetchnąć z ulgą. Woda popłynie już z wodociągu. Na razie straty gminy jak i przedsiębiorców nie zostały jeszcze podliczone. Wiadomo, że winowajcy zostaną ukarani. Jak? Taka decyzja zapadnie najprawdopodobniej w poniedziałek.

wojtysrc.fm