Schronisko dla matek z dziećmi ma już ustalony budżet. Na prowadzenie swojej działalności dostało 250 tysięcy złotych od samorządu miejskiego i powiatowego. Pieniądze muszą wystarczyć na codzienną pracę ośrodka, gdzie schronienie znajdują zwykle uciekające przed rodzinną przemocą matki z dziećmi. Ale działa tu również centrum interwencji kryzysowej.

„Mamy tyle i tyle możemy wydać, ale już teraz jednak wiadomo, że tych środków nie wystarczy"- mówi kierownik schroniska Maria Drygas: „To są środki na najważniejsze tylko potrzeby dla schroniska, zabezpieczenie płac opiekunów. Natomiast na pozostałe rzeczy musimy pieniądze zorganizować. Staramy się o sponsorów, pomagają nam ludzie dobrej woli. Część odpłatności przejmują ośrodki pomocy społecznej, które płacą za nasze mieszkanki lub decydują, że one mają zapłacić same za pobyt tutaj. Jeśli zwracamy się o pomoc w sytuacjach, gdy już sami nie możemy sobie poradzić, to spotykamy się z życzliwym odzewem."

W ubiegłym roku z pomocy schroniska skorzystało ponad 50 osób, a z centrum interwencji kryzysowej - ponad 260.

zeidlerrc.fm