Były dom zarządu pozostały po fabryce Wagon w Ostrowie Wielkopolskim przeszedł w ręce miasta. Miasto uratowało w ten sposób obiekt przed całkowitym zniszczeniem lub przeznaczeniem go na cele komercyjne.

Charakterystyczny, ogromny budynek przy ulicy Wrocławskiej 93 zna chyba każdy ostrowianin, ale nie każdy wie, że ma on swoją długą i bardzo ciekawą historię.

Reprezentacyjny budynek administracyjny powstał w latach 1920–1924 jako część nowo budowanej Fabryki Wagonów. Po nacjonalizacji i kolejnych przekształceniach budynek utrzymał funkcję administracyjno-biurową dla kolejnych następców prawnych fabryki.

W czasach największej świetności, w latach 70. XX wieku, tu właśnie w tym budynku zapadały najważniejsze decyzje dotyczące dziesiątek tysięcy pracowników ZNTK w Ostrowie z całego regionu.

na fot.: stan obecny budynku

Gdy w 2003 roku wybuchł słynny strajk, pracownicy najczęściej gromadzili się właśnie pod domem zarządu, gdyż to miejsce było jednym z centralnych punktów protestu.

Po ogłoszeniu upadłości fabryki i kolejnych przekształceniach własnościowych dom zarządu stopniowo pustoszał i popadał w ruinę. Dziś to wprawdzie obiekt opuszczony i w bardzo złym stanie technicznym, ale o ogromnym, symbolicznym znaczeniu dla kilku pokoleń ostrowian.

Dlatego już od dłuższego czasu miasto starało się o przejęcie budynku. Udało się całkiem niedawno. Jak poinformowała radnych na jednej z komisji prezydent Beata Klimek, podczas licytacji komorniczej miasto przejęło za zaległości podatkowe dawny dom zarządu, stając się jego nowym właścicielem. Doszło do tego niemal w ostatniej chwili, bo o atrakcyjną działkę starał się już deweloper, który chciał tam postawić kolejny market – zapewne równając z ziemią były dom zarządu.
Na razie nie wiadomo jeszcze, co znajdzie się ostatecznie w tym historycznym obiekcie, ale ostrowianie z pewnością z zadowoleniem przyjęli już sam fakt, że przejmując budynek miasto uratowało go przed zniszczeniem.