Właśnie mija rok odkąd rozpoczęli walkę o zmiany w systemie ratownictwa i podwyżki . Ratownicy medyczni równiez w Ostrowie wciąż są oflagowani i noszą czarne koszulki. Pierwsze efekty już są, bo w kwietniu Sejm przyjął nową ustawę o Państwowym Ratownictwie Medycznym, która teraz jest w Senacie i u prezydenta. Jednak jak podkreślają protestujący, nie rozwiązuje ona problemów zarówno z samą pracą i jak płacą.

„ Dlatego czekamy na poprawki, które zrobią z tego system naprawdę państwowy, ale nie półprywatny”- powiedział radiuCENTRUM Wojciech Kornaszewski, przewodniczący ostrowskiego koła Niezależnego Samorządnego Związku Zawodowego Ratowników Medycznych:

na fot.: Wojciech Kornaszewskii / przewodniczący ostrowskiego koła Niezależnego Samorządnego Związku Zawodowego Ratowników Medycznych

„Ta mała ustawa absolutnie nie rozwiązuje żadnego problemu w ratownictwie medycznym, o których rozwiązanie walczymy nie od roku, ale od wielu lat. Nie załatwia problemów kadrowych ani finansowych, które są bezpośrednio przyczyną tych kadrowych, więc czekamy. Jesteśmy ostrożni tak samo jak byliśmy po deklaracjach ministra zdrowia, że już rozporządzenie dotyczące podwyżek jest podpisane i wszystko będzie super. I poszło w eter, że ratownicy dostali po 800 złotych, a nie wyjaśniono, że faktycznie niecałe 400 netto i też nie wszyscy”.

W Ostrowie w proteście wciąż bierze udział ponad 40 ratowników – w całym regionie 150.