Poewangelicki kościół w Stawiszynie szuka nowego właściciela. Budynek, który z roku na rok coraz bardziej niszczeje, został wystawiony na sprzedaż.

Kościół pobudowano w 1874 roku na miejscu dawnej drewnianej świątyni. Jeszcze wcześniej w tym miejscu znajdował się zamek postawiony za czasów Kazimierza Wielkiego, który został zniszczony w czasie potopu szwedzkiego. Od kilkudziesięciu lat świątynia nie służy już wspólnocie ewangelicko-augsburskiej. Ostatnie nabożeństwo odprawiono w 1985 roku, kiedy to wyjechali z miasta ostatni członkowie gminy ewangelickiej. Wewnątrz zachowały się zabytkowe organy zbudowane w XVIII wieku oraz drewniane wyposażenie świątyni.

Sama parafia ewangelicko-augsburska w Stawiszynie została zlikwidowana w 2014 roku decyzją Wojewody Wielkopolskiego na podstawie stosownej uchwały Konsystorza, a świątynia została desakralizowana. Jednocześnie budynek został z asymboliczną złotówkę przekazany kaliskiej fundacji Laera, która miała w stosunku do tego miejsca plany ze sfery kulturalno-rozrywkowej. Jednak ze względów finansowych nie udało się zrealizować tych zamierzeń. Teraz dawna świątynia trafiła na sprzedaż, a sprzedający liczą, że znajdzie się chętny na uratowanie zrujnowanego budynku.

Cena to... 1 500 000 złotych.