Statystyki są zatrważające. Przemoc domowa w powiecie ostrowskim rośnie - a jej skalę ujawniła w dużej mierze pandemia, kiedy to ofiary i oprawcy częściej zmuszeni byli przebywać razem w czterech ścianach, choćby z powodu obowiązkowej kwarantanny.
W ubiegłym roku ostrowscy policjanci założyli prawie 750 niebieskich kart. Tyle samo było w 2020. A to aż dwukrotnie więcej niż w 2019 roku.

"Jako osoby pokrzywdzone przemocą domową, 694 przypadki dotyczyły kobiet - i jest to większosć niebieskich kart. niemniej jednak zdarza sie, że ofiarami przemocy domowej są również mężczyźni. Zdecydowana większość przypadków wszczętych procedur zakładania niebieskiej karty dotyczy sytuacji, w której pojawia się alkohol. Przemoc występuje najczęściej właśnie w parze z alkoholem" - powiedział radiuCENTRUM Piotr Wilkowski, komendant ostrowskiej policji. Co ważne, aby chronić ofiary przemocy, policjanci mogą nakazać sprawcy opuszczenie mieszkania i zakazać zbliżania się do poszkodowanej osoby - jeszcze zanim rozpocznie się postępowanie karne. To przepisy obowiązujące od końca 2020 roku: "My zastosowaliśmy dwie takie procedury. Jednak jeśli stwierdzamy, że dochodzi do przemocy domowej, które kwalifikuje się do wszczęcia postępowania karnego, to wówczas postępowanie jest wszczynane i te środki zapobiegawcze, jakimi jest nakaz opuszczenia miejsca zamieszkania i zakaz zbliżania się, stosuje już prokuratura" - dodaje komendant.

Większość zgłoszonych spraw kończy się skierowaniem aktu oskarżenia. Bardzo rzadko zdarza się, że sygnały o przemocy się nie potwierdzają. Bywa jednak tak, że ofiary wycofują swoje zeznania i wtedy sprawca pozostaje bezkarny.