Aktywni seniorzy w Ostrowie Wielkopolskim.

"To są ludzie, którzy zasługują na szczególny szacunek i uznanie" - tak o ostrowskich najstarszych mieszkańcach powiedziała radiuCENTRUM Beata Klimek, prezydent Ostrowa. Obecnie w mieście mieszka ponad 20 000 osób w wieku emerytalnym, którzy aktywnie biorą udział w życiu miejskim. Tak jest w trakcie organizowanej przez ostrowski magistrat potańcówki na rynku w centrum miasta, czy koncertu w Arenie, podczas którego hala pęka w szwach.

"Ta grupa mieszkańców przez wiele lat swojego życia zawodowego budowała nasze miasto, rodziny, ostrowską wspólnotę. Dzisiaj, po przejściu na zasłużoną emeryturę i odpoczynek, należy jej się szacunek i uznanie, za to, co zrobiła w przeszłości dla swojego miasta" - powiedziała radiuCENTRUM prezydent Beata Klimek.

na fot.: Beata Klimek / prezydent Ostrowa Wielkopolskiego

Ale ostrowscy seniorzy nie żyją tylko wspomnieniami. Jak przyznał włodarz miasta, to grupa, która ma jeszcze wiele do zaoferowania - w szczególności młodszym pokoleniom. Poza tym - jak zauważyła prezydent Klimek, to grupa wiekowa, która najbardziej cierpi na samotność, wykluczenie społeczne, a nawet depresję. Dlatego jednym z celów polityki senioralnej w Ostrowie jest tworzenie miejsc i okoliczności, w których najstarsi mieszkańcy mogą poczuć się pełnoprawnymi obywatelami miasta.

"Dlatego od wielu lat konsekwentnie rozwijamy tę politykę senioralną, tworząc miejsca takie jak kluby seniora. One powstały albo od nowa, albo po modernizacji budynku. Jeden z nich znajduje się przy ul. Limanowskiego - w tym roku obchodzi 10 lecie funkcjonowania - czy przy ul. Raszkowskiej. To też prężnie działający klub seniora przy ul. Piłsudskiego i marzę o tym wraz z seniorami, żeby powiększyć zasób lokalowy tego klubu, bo on pęka w szwach" - dodała prezydent Klimek.

Warto pamiętać, że to właśnie seniorzy mają - w tym zabieganym świecie - trochę więcej czasu, a przede wszystkim cierpliwość do młodszych pokoleń.