Przedstawiciele lokalnych struktur PSL, Nowej Lewicy i Polski 2050 Szymona Hołowni poinformowali o podpisaniu porozumienia o współpracy i wystawieniu wspólnych list kandydatów w zbliżających się wyborach samorządowych. Sygnatariuszy porozumienia różni jednak pogląd na potencjalną współpracę z Prawem i Sprawiedliwością.

Wspólny komitet Nowej Lewicy, PSL-u i Polski 2050 nie został wprawdzie zarejestrowany centralnie, ale ostrowskie struktury tych partii deklarują współpracę.

"Decyzja o wspólnym starcie w wyborach samorządowych na szczeblu powiatowym i miejskim jest naturalną konsekwencją naszej dobrej współpracy w wyborach parlamentarnych. Ta współpraca w kampanii wyborczej bardzo dobrze nam się układała. Z Darkiem Perzem wykonaliśmy dobrą pracę" - powiedział Dariusz Potasznik reprezentujący Polskę 2050 Szymona Hołowni.

Na mocy podpisanego porozumienia, nowy komitet wystawi wspólnych kandydatów na wszystkich szczeblach samorządu, od gminnego, przez powiatowy, po sejmiki wojewódzkie. Jak wszyscy zgodnie potwierdzili, za wcześnie jeszcze na podawanie konkretnych nazwisk, ale prace nad kształtem wspólnych list wyborczych są już na ukończeniu.

Jest jednak kilka tematów, które wyróżniają poszczególne ugrupowania. Sławomir Piskorski w imieniu Nowej Lewicy zadeklarował poparcie dla Beaty Klimek w wyborach na prezydenta Ostrowa Wielkopolskiego – choć sama zainteresowana jeszcze oficjalnie nie potwierdziła starań o reelekcję.

"Jak wiadomo, lewica od dawien dawna – czyli od 9 i pół roku, popiera Beatę Klimek, jako prezydenta. W tych wyborach również popieramy tę kandydaturę".

Uczestników nowego różni także – nawet w ramach jednej partii - pogląd na potencjalną współpracę z lokalnymi strukturami Prawa i Sprawiedliwości. Piotr Walkowski, w imieniu struktur powiatowych, nie wykluczył przyszłej współpracy z PiS-em.

"Samorządność polega na współpracy. Powiat to nie jest ten twór, w którym powinniśmy iść "na noże" jeśli chodzi o poglądy polityczne. To jest za małe środowisko, żebyśmy stawali wobec siebie z wrogością".

Innego zdania był jednak reprezentujący miejskie struktury PSL-u Dariusz Perz, który stwierdził wyraźnie, że nie widzi możliwości takiej współpracy. Potencjalną współpracę z PiS-em zdecydowanie wykluczył również reprezentant Polski 2050 Szymona Hołowni.