Przez ponad 6,5 godziny trwała akcja gaśnicza pożaru, który wybuchła w zakładzie stolarskim w Gałązkach w powiecie krotoszyńskim. Ogień pojawił się w poniedziałkowe popołudnie. Początkowo pracownicy stolarni samodzielnie próbowali ugasić pożar - ale bezskutecznie. Do walki z ogniem ruszyły trzy zastępy z Jednostki Ratowniczo-Gaśniczej w Krotoszynie, dwa zastępy z jednostki OSP Koźmin Wielkopolski oraz po jednym zastępie z jednostek OSP Czarny Sad, OSP Borzęciczki, OSP Wrotków i OSP Krotoszyn.

Ogień objął wiatę, w której składowane były deski i trociny, płomienie błyskawicznie rozprzestrzeniły się na dach przylegającego do wiaty zakładu stolarskiego.

"Po stłumieniu pożaru dowódca akcji podjął decyzję o częściowej rozbiórce pokrycia dachowego oraz zabudowy poddasza w budynku stolarni w celu dotarcia do ukrytych zarzewi ognia i skutecznym jego dogaszeniu. Po całkowitym ugaszeniu pożaru usunięto na zewnątrz nadpalone, drewniane elementy konstrukcji dachowej, nadpalone elementy wyposażenia zakładu i składowane drewno. Obiekt został oddymiony i przewietrzony oraz sprawdzony kamerą termowizyjną – urządzenie pomiarowe potwierdziło likwidację zagrożenia. Następnie strażacy pomogli zabezpieczyć plandeką zniszczony dach" - relacjonował radiuCENTRUM st. kpt. Tomasz Patryas, oficer prasowy krotoszyńskiej straży.