Przebudowa Promenady, Domu Seniora oraz budowa Tężni w Krotoszynie - to inwestycje, na które Krotoszyn zaciągnie 7 500 000 złotych pożyczki z Banku Gospodarstwa Krajowego. Decyzję w tej sprawie podjęli radni podczas czwartkowej sesji rady miejskiej. Głosowanie poprzedziła pełna emocji dyskusja, w której kością niezgody była budowa tężni. Radny Bartosz Kosiarski ze stowarzyszenia Krotoszyn na Nowo, powiedział podczas sesji, że to inwestycja, która nie zmieni jakości powietrza w Krotoszynie.

"Jeśli wskazujemy już co jest bardziej potrzebne, co mniej, to moim zdaniem tężni nie potrzebujemy. Argumentowanie, że powstanie tężni przyczyni się do tego, że będziemy zdrowiej oddychali to tłumaczenie zbliżone do tego, że na jad żmii pomoże tylko surowica" - dodał Kosiarski.

Dyskusję radnych skomentował też radny Krzysztof Kierzek z PSL.

"Tężnia to inwestycja, która może nie jest teraz potrzebna, ale kiedy powstanie to na pewno ludzie na Błoniu będą z tego korzystali. Odniosłem wrażenie, że gdyby ta inwestycja nie była realizowana przez samorząd Krotoszyna z pożyczki, a 50% pochodziłoby ze środków rządowych, to nie byłoby dyskusji. Dlaczego? Bo to dał rząd" - powiedział Krzysztof Kierzek.

Za przyjęciem uchwały głosowało 15 radnych, 5 było przeciw. Spłata pożyczki następować będzie z dochodów własnych gminy aż do 2042 roku.