Miał być miesiąc - będą trzy miesiące aresztu dla wójta Żelazkowa. Sąd Okręgowy w Kaliszu w ten poniedziałek rozpatrzył zażalenia obu stron - zarówno prokuratury, jak i obrońców Sylwiusza J. I przychylił się do wniosku tej pierwszej. Zgodnie z sugestią śledczych wydłużył okres tymczasowego aresztu.

"Sąd w pełni podzielił stanowisko zawarte w zażaleniu sformułowanym przez Prokuratora Rejonowego w Kaliszu i zastosował wobec mężczyzny środek zapobiegawczy, który był uprzednio ustanowiony na okres 1 miesiąca, wydłużając go na okres 3 miesięcy. Jest to decyzja ostateczna" - podkreślił radiuCENTRUM Maciej Meler, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Ostrowie Wielkopolskim.

Sylwiusz J. usłyszał między innymi zarzuty znęcania się nad rodziną. Po raz pierwszy - 20 stycznia. Został wtedy objęty policyjnym dozorem i miał opuścić mieszkanie. Nie zrobił tego, a potem w domu wszczął kolejną awanturę. 5 lutego został aresztowany. Początkowo na miesiąc. Teraz - na 3 miesiące.

* * *

Jeszcze w tym tygodniu mamy poznać nazwisko osoby, która pokieruje gminą Żelazków, przynajmniej do czasu gdy wójt Sylwiusz J. będzie przebywał w areszcie. W poniedziałek Sąd Okręgowy w Kaliszu wydłużył okres tymczasowego aresztu dla samorządowca z miesiąca do 3 miesięcy. Tego samego dnia Wojewoda Wielkopolski Zbigniew Hoffmann skierował do premiera wniosek o powołanie osoby, która przejmie obowiązki wójta Żelazkowa. Z nieoficjalnych informacji radiaCENTRUM wynika, że kandydatem na pełniąca obowiązki wójta jest Żaneta Lasiecka-Stodolna, kierująca dotąd kaliskim biurem posła PiS Jana Dziedziczaka. Wójt Sylwiusz J. usłyszał zarzuty znęcania się nad rodziną i znieważenia funkcjonariuszy publicznych.