Wojciech O., Marcin O. oraz Piotr R. opuścili areszt, w związku z wpłaceniem kaucji, określonej przez kaliski Sąd Okręgowy 30 listopada. Wojciech O. oraz Marcin O. po opuszczeniu aresztu opublikowali kolejny film z ich udziałem. W związku z treścią nagrania Ośrodek Monitorowania Zachowań Rasistowskich i Ksenofobicznych podjął kroki prawne. O działaniach ośrodka powiedział radiuCENTRUM Konrad Dulkowski - prezes OMZRiK: "Wysłaliśmy zawiadomienie o podejrzeniu popełnienia przestępstwa przez obu panów. Dotyczy ono gróźb karalnych, także wobec pracowników Ośrodka Monitorowania Zachowań Rasistowskich i Ksenofobicznych, aż po ponowne nawoływanie do nienawiści ze względu na pochodzenie etniczne. Z drugiej strony wysłaliśmy także informacje do Sądu Okręgowego w Kaliszu o tym, że naszym zdaniem obaj panowie naruszają warunki wyjścia na wolność"

We wnioskach ośrodka nie pojawia się trzeci mężczyzna odpowiedzialny za marsz z dnia 11 listopada w Kaliszu, czyli Piotr R., brak jest również informacji ośrodka na jego temat. "On nie był obecny przy tym nagraniu, nie wiemy co się z nim obecnie dzieje. Wydaje się natomiast, że on już się nauczył, że należy ważyć słowa. On już był raz skazany. Początkowo sąd, kiedy został skazany za spalenie kukły Żyda we Wrocławiu, pozwolił mu odbywać karę więzienia w warunkach domowych z nadajnikiem na kostce. Kiedy złamał warunki wykonywania kary, trafił po informacji ośrodka na normalny oddział więzienny. W związku z tym on chyba już wie, że działamy skutecznie i należy z nami się liczyć" - dodaje Konrad Dulkowski.

Dalsze decyzje w sprawie Wojciecha O. oraz Marcina O. podejmie sąd i prokuratura. Organizatorzy marszu nacjonalistów w Kaliszu opuścili areszt po wpłaceniu poręczenia majatkowego 4 grudnia. Za nawoływanie do nienawiści grozi mężczyznom do 2 lat więzienia.