Wysokie temperatury są bardzo uciążliwe - szczególnie dla osób starszych. Upał niesie za sobą niebezpieczeństwo odwodnienia i przegrzania organizmu. Ale może też zagrażać życiu.

O kondycji i pomocy pensjonariuszom, gdy żar leje się z nieba, w rozmowie z radiemCENTRUM mówi Halina Szalska, dyrektor Domu Pomocy Społecznej w Kaliszu:

"Podczas wysokiej temperatury podejmujemy liczne działania zapobiegawcze - zarówno w stosunku do pracowników jak i przebywających w naszym domu mieszkańców.
Dbamy o to, aby nasi mieszkańcy ubrani byli w lekkie, przewiewne ubrania oraz pili dużą ilości płynów, co najmniej do 2 litrów dziennie. Mieszkańcy leżący przykrywani są lekkim okryciem, a w ich pokojach zasłaniamy rolety. W trosce o naszych mieszkańców zostały też zakupione dodatkowe wentylatory domowe, które przynoszą nieco chłodu i ulgi."

W Kaliskim DPS-ie przy Winiarskiej mieszka 180 pensjonariuszy. To mieszkańcy w jesieni życia i obłożnie chorzy. Seniorzy zdolni poruszać się samodzielnie - mimo skwaru - nie rezygnują ze wspólnych zajęć:

"W czasie dużych upałów szczególnie, gdy dzień jest parny i duszny, nasi mieszkańcy relaksują się podczas zajęć terapeutycznych na świeżym powietrzu, w zacienionym miejscu, pod wierzbą lub przy naszej fontannie, czytając książki i słuchając muzyki", dodaje dyrektor Szalska.

Dom Pomocy Społecznej w Kaliszu obchodził w tym roku swoje 30-lecie. W kolejce na przyjecie do niego czeka 35 seniorów. W placówce pracują wykwalifikowane pielęgniarki i terapeuci - nad zdrowiem podopiecznych czuwa dwóch lekarzy rodzinnych.