43 uczestników, w tym cztery twardzielki zmierzyło się z Prosną, i w wodzie o temperaturze ok. 3 stopni Celsjusza pokonało cztery kilometry. W sobotę już po raz jedenasty odbył się Spływ Twardzieli im. Jana Pasia w Kaliszu. Śmiałkowie m.in. z Kędzięrzyna, Koła, Wilczyna, Pleszewa i Kalisza przepłynęli w lodowatej wodzie Prosny odcinek od mostu kolejowego do teatru. Pierwsi na metę wpłynęli Piotr Tann i Marek Hadrych na co dzień kaliscy policjanci, a z zamiłowania płetwonurkowie. Spływ twardzieli podsumowali radiu CENTRUM komandor imprezy Bogdan Olejnik i zwycięzca Piotr Tann:

"W tym roku warunki pogodowe spływu były naprawdę bardzo dobre. Temperatura wody wynosiła ok. 3-4 stopni, ale przede wszystkim nie było wiatru i tzw. przeciwnej fali. Do tego mamy stosunkowo wysoki stan wody w Prośnie co też ułatwia płynięcie. Cieszymy się, że na kaliski spływ dotarli uczestnicy z wielu stron Polski, bo jednym z głównych celów tej imprezy jest integracja środowiska wodniackiego".

na fot. Bogdan Olejnik / komandor spływu

"Naprawdę jak się płynie to jest ciepło i to jest fantastyczna sprawa zmierzyć się przede wszystkim z własnym organizmem, swoimi słabościami. Chyba każdy potrzebuje od czasu do czasu czegoś takiego, aby się sprawdzić i to jest najlepsza okazja. Ja jestem członkiem klubu wodnego Bursztyn i lubię nurkować, choć zwykle w cieplejszej wodzie".

na fot. od lewej: Marek Hadrych, Piotr Tann / zwycięzcy spływu

Warto dodać, że Piotr Tann był jedynym "twardzielem", który brał udział we wszystkich kaliskich spływach. Najmłodszy uczestnik, który postanowił w ten sposób zmierzyć się ze swoimi słabościami miał 14 lat, natomiast najstarszy 57 lat. Spływowi twardzieli towarzyszyły dodatkowe atrakcje m.in. pokaz zabytkowego sprzętu nurkowego oraz wystawa fotograficzna z poprzednich edycji imprezy. Partnerem medialnym XI Spływu Twardzieli było radio CENTRUM.