Konsternacja w kaliskim PiS.

„Musimy poczekać na szczegółowe informacje dotyczące zdarzenia. Wtedy podejmiemy decyzje co do konsekwencji, ale jeśli medialne doniesienia się potwierdzą, to takie na pewno wyciągniemy" - powiedział radiuCENTRUM Błażej Wojtyła, sekretarz Zarządu Okręgowego Prawa i Sprawiedliwości w Kaliszu. A mowa o awanturze domowej, której jak wynika z nieoficjalnych informacji, głównym bohaterem miał być związany z PiS przewodniczący Rady Miasta Kalisza. Anna Jaworska - Wojnicz, oficer prasowa Komendy Miejskiej Policji w Kaliszu potwierdza, że we wtorek, 5 sierpnia ok. 18:00 policjanci zostali wezwani do takiego zdarzenia.

„Na miejscu okazało się, że agresorem jest 66-letni mężczyzna, który w chwili interwencji znajdował się pod wpływem alkoholu. Mężczyzna w związku z kierowanymi groźbami karalnymi został zatrzymany przez policjantów. Na chwilę obecną funkcjonariusze gromadzą materiał dowodowy w tej sprawie, po zgromadzeniu będą podejmowane dalsze decyzje w tej sprawie."

Nie potwierdza jednak, że chodzi o przewodniczącego kaliskiej Rady Miasta.

W Prawie i Sprawiedliwości przyznają, że o sytuacji dowiedzieli się z mediów. „Czekamy na wyjaśnienia całej sprawy. Próbowałem dodzwonić się do przewodniczącego Rady Miasta Kalisza, ale ten nie odbiera. Wszelkie kroki związane z konsekwencjami, w tym z pozbawieniem funkcji Przewodniczącego Rady Miasta będą podejmowane przez Zarząd Okręgowy po decyzji policji w tej sprawie" - powiedział radiuCENTRUM Błażej Wojtyła i przyznał, że nigdy w takiej sytuacji nie był.

Co do szczegółów przebiegu interwencji i jej efektu ostatecznego, kaliska policja poprosiła redakcję radiaCENTRUM o pytania w formie pisemnej. Taka ma też być odpowiedź, na którą nadal czekamy.

Gdyby wszystkie spekulacje pojawiające się w przestrzeni publicznej zostały potwierdzone, byłby to duży wizerunkowy cios dla PiS w Kaliszu. I to tu przed wizytą w mieście, wywodzącego się jego środowiska politycznego, nowego Prezydent RP.