"My, jako Kaliskie Linie Autobusowe nie będziemy jeździć do Ostrowa, ale nie oznacza to, że zniknie połączenie Kalisza z Ostrowem" - powiedział radiuCENTRUM Krystian Kinastowski, prezydent Kalisza.
Od kilku miesięcy w kaliskim magistracie trwają prace nad poprawą siatki połączeń w mieście. Analiza kosztów utrzymania linii autobusowych wykazała, że część z nich jest nierentowna. Dlatego od stycznia z rozkładu jazdy kaliskiego przewoźnika zniknie linia 19E. Część połączeń przejmie ostrowski przewoźnik.

"Jesteśmy na etapie opracowywanie SUMP-a, czyli dokumentu dla całej Aglomeracji Kalisko-Ostrowskiej. Tam chcielibyśmy, aby komunikacja lokalna pomiędzy Ostrowem i Kaliszem odbywała się za pomocą szynobusów. Dla mieszkańców będzie to dużo wygodniejsze i bezpieczniejsze. W mojej ocenie realizowanie tych połączeń pomiędzy miastami niskopodłogowymi autobusami nie jest do końca bezpieczne. Wiemy, jakie jest na drodze do Ostrowa nasilenie ruchu, a generalnie autobus nie jest stworzony do tego, aby jeździć po drogach krajowych pomiędzy miastami" - powiedział radiuCENTRUM Krystian Kinastowski, Prezydent Kalisza.

na fot.: Krystian Kinastowski / prezydent Kalisza

Włodarz miasta przyznał też, że nie uda się tego zrobić bez wsparcia Urzędu Marszałkowskiego w Poznaniu. Jest też wstępny pomysł, aby szynobusy serwisować i przechowywać w Ostrowie Wielkopolskim.

Duże wątpliwości ws. likwidacji linii 19E Kaliskich Linii Autobusowych ma radny Platformy Obywatelskiej, Dariusz Grodziński, który w interpelacji do prezydenta Kalisza pyta o zasadność podjęcia tej decyzji:

na fot.: Dariusz Grodziński / radny Kalisza

Nie bez cienia obaw przyglądałem się dyskusji na temat połączeń autobusowych Kalisz – Ostrów Wielkopolski – Kalisz. Od lat te usługi były świadczone harmonijnie i zgodnie przez miejskich przewoźników z obu partnerskich miast, poprzez linie nr 19 i M. Nie zabierałem dotąd głosu, licząc na pozytywny finał ustaleń bilateralnych, nie chcąc też osłabiać pozycji negocjacyjnej mojego miasta. Ale ich efekt oraz przykre słowa, które wybrzmiewają podczas obrad sesji Rady Miasta Ostrowa Wielkopolskiego, zmuszają mnie do stanowczej reakcji.

Niestety, informacja o zaprzestaniu kursów międzymiastowych przez KLA, zaskoczyła mnie wielce i negatywnie. Nie tak należy kształtować współpracę pomiędzy dwoma największymi miasta Aglomeracji Kalisko Ostrowskiej. Nie wolno tak ograniczać mobilności naszych mieszkańców, ani osłabiać więzi pomiędzy samorządami.

Czy zdaje Pan sobie sprawę ze skali mobilności obywatelski na linii Kalisz – Nowe Skalmierzyce – Ostrów Wielkopolski? Tej wynikającej z potrzeb edukacyjnych, zawodowych, społecznych, kulturalnych, sportowych i innych? Uważa pan, ze rozwój miasta oznacza zamknięcie możliwości przemieszczania się naszych mieszkańców do najbliżej położonego miasta aglomeracji?

1. Proszę o wskazanie powodu, dla którego Kalisz ma zaprzestać świadczenia usługi przewozowej do Ostrowa i z powrotem.
2. Proszę o podanie kwoty, jaka stanowi aktualny koszt świadczenia w/w usługi przewozowej na dotychczasowym poziomie.
3. Proszę o podjęcie niezwłocznych działań mających na celu utrzymanie połączeń autobusowych na linii Kalisz – Ostrów Wielkopolski.
4. Chcę również ustalić jaki jest stan prac nad cała siatka połączeń. Czy komunikacja miejska zmniejszy zakres swojej pracy usługowej?

Prezydent Krystian Kinastowski tłumaczył się radnemu, że roczny koszt utrzymania linii 19E wynosi 3 000 000 złotych. Dlatego od nowego roku połączenia między miastami będzie realizować ostrowski przewoźnik. Niestety, ucierpią na tym mieszkańcy. Obecnie autobusy KLA wykonują 37 kursów dziennie do Ostrowa i z powrotem. Po zmianach liczba ta spadnie do 25 przejazdów.