"Oczy dookoła głowy" powinni mieć nie tylko kierowcy samochodów, ale i rowerzyści, których wraz z wiosenną pogodą jest na kaliskich ulicach bardzo wielu. Policja przypomina kierowcom, że podróżujący jednośladami są pełnoprawnymi uczestnikami ruchu, a przy tym nie są chronieni żadną konstrukcją pojazdu i ewentualne zderzenie z autem może zakończyć się dla nich tragicznie. Na zachowanie szczególnej uwagi na drodze warto też uczulić młodszych rowerzystów, którzy nie zawsze potrafią przewidzieć skutki brawurowej jazdy jednośladem.

Zaledwie kilka dni temu w Kaliszu doszło do wypadku, który wyglądał bardzo groźnie i zakończyć mógł się prawdziwym dramatem: "Do wypadku doszło na ulicy Godebskiego w Kaliszu. Z ustaleń policjantów wynika, że 14-letni rowerzysta przejeżdżając przez jezdnię przejazdem dla rowerów, nie ustąpił pierwszeństwa kierowcy BMW. Doszło do zderzenia obu pojazdów. Siła uderzenia była na tyle duża, że nastolatek odbił się od pojazdu i uderzył w Volvo, które jechało z przeciwnej strony. 14-latek z obrażeniami ciała trafił do szpitala" - powiedziała radiuCENTRUM asp. Anna Jaworska-Wojnicz, rzeczniczka kaliskiej policji, która za naszym pośrednictwem apeluje do słuchaczy: "Wszystkim uczestnikom ruchu drogowego - w tym również rowerzystom przypominamy o przestrzeganiu przepisów. Apelujemy również do rowerzystów, aby zadbali o własne bezpieczeństwo. Choć kask ochronny nie jest elementem obowiązkowym, warto go zakładać, bo w przypadku kolizji czy zwykłej wywrotki na rowerze, może uchronić nas przed poważnymi obrażeniami ciała, może tez uratować nasze życie. Pamiętajmy również o elementach odblaskowych, które wpływają na poprawę bezpieczeństwa, podnosząc widoczność niechronionych uczestników ruchu drogowego".