Rekordowa liczba sprzedanych biletów i karnetów, ponad setka policjantów i ochroniarzy, blisko 40 koncertów, liczne spektale i widowiska teatralne oraz filmy i wystawy - to wszystko już za nami... - po festiwalu rockowym w Jarocinie.
Była to czwarta, od 2006 roku edycja jarocińskiego festiwalu, po ponad dziesięcioletniej przerwie. Impreza trwała trzy dni, od piątku do niedzieli. Tym razem do Jarocina zjechała rekordowa liczba fanów muzyki rockowej, bowiem organizatorzy sprzedali blisko 10 tysięcy karnetów i biletów. Nic dziwnego, skoro na scenie zobaczyć można było na żywo takie grupy jak: Editors, Bad Brains, Myslovitz, Armia, I Am X oraz Kazik. Tradycyjnie festiwalowi towarzyszył Konkurs Młodych Kapel, który wygrała warszawska formacja Rotofobia. Natomiast statuetka "Złotego Kameleona" powędrowała do laureata publiczności, który zwyciężył w głosowaniu SMS-owym, czyli do wrocławskiej grupy HoldenAvenue.
W ramach festiwalu jarocińskie kino ,,Echo" otrzymało imię zmarłego przed rokiem reżysera Piotra Łazarkiewicza. "Było spokojnie" - ocenia Aleksander Szczepański, z jarocińskiej policji, którym w ochronie miejsca imprezy pomagali również koledzy m.in. z Ostrowa Wielkopolskiego, Krotoszyna, Wrześni, Śremu i Poznania. W sumie nad bezpieczeństwem uczestników czuwało ponad 115 policjantów.

marciniakrc.fm