Kolejne trudne, ligowe zadanie czeka w sobotę piłkarzy Calisii Kalisz. W ramach 31 kolejki drugiej ligi kaliszanie na wyjeździe zmierzą sie z MKS-em Kluczbork. Aktualnie kaliski zespoł z dorobkiem 38 punktów zajmuje 10 miejsce w tabeli, a rywale są na piątej pozycji i uzbierali już 50 punktów. Co więcej ekipa z Kluczborka już od 10 spotkań nie zaznała goryczy porażki. Stąd jak podkreśla Radiu Centrum trener Sławomir Majak o kolejne punkty będzie ciężko, choć wreszcie poprawiła się sytuacja kadrowa Calisii:

"Cieszy na pewno to, że będę miał do dyspozycji szerszą kadrę. Do składu dojdą m.in Marcin Dymkowski i Mateusz Gawlik, którzy pauzowali za kartki. Również Paweł Kowal powinien już zagrać cały mecz, bo wrócił do pełnej formy. Ale to będzie trudne spotkanie bo MKS Kluczbork jest na fali. My jednak musimy szukać przynajmniej jeszcze tych trzech punktów, żeby myśleć o spokojnym utrzymaniu. Na naszą korzyść jest też fakt, że mamy rozegrane dwa spotkania mniej niż rywale".

Do gry w sobotnim spotkaniu powinni też być już gotowi Tomasz Szczepan i bramkarz Artur Melon. Przypomnijmy, że w rundzie jesiennej Calisia przegrała na własnym boisku z MKS-em Kluczbork 0:2. Początek rewanżowego spotkania zaplanowano o godzinie 17:00.