Świetna gra Łukasza Olejnika oraz debiutującego przed ostrowską publicznością Sławomira Nowaka, dała zwycięstwo BM Węgiel Stali Ostrów w meczu z ostatnią w tabeli Piotrcovią Piotrków Trybunalski. Choć zdecydowanym faworytem spotkania byli ostrowianie, po pierwszej połowie sobotniego meczu w hali przy ulicy Kusocińskiego pachniało sensacją. Piotrcovia wygrywała bowiem 36:35. Mówią trener Stali, Mikołaj Czaja i koszykarz, Wojciech Szawarski:

"To jest kolejny mecz z fatalnym otwarciem w naszym wykonaniu. Faktem jest, że rywal zawiesił nam wysoko poprzeczkę. Piotrcovii należą się gratulacje, bo zagrała naprawdę dobre zawody. To nas nie usprawiedliwia w żaden sposób. Trzynaście strat do przerwy jest bardzo wymowne i dlatego ten wynik w pierwszej połowie był taki, a nie inny" - powiedział Radiu Centrum trener BM Węgiel Stali Ostrów.

"Nie graliśmy najlepiej. Ciężko było nam przełamać przeciwnika, który grał bardzo ambitnie. Bronili agresywnie na całym boisku. Skończyło się jednak naszym zwycięstwem 20 punktami, pomimo gry dalekiej od oczekiwań. Myślę, że lepiej teraz grać słabiej, a na koniec sezonu w play-off dobrze niż odwrotnie" - tłumaczy Radiu Centrum popularny "Szawar".

Stal zapewniła sobie zwycięstwo dzięki trzeciej kwarcie, wygranej aż 28:8. Najwięcej punktów dla ostrowian rzucili: Olejnik 19, Nowak i Kałowski po 16 oraz Zębski 11. Warto odnotować bardzo dobry mecz Olejnika, który oprócz najwyższej zdobyczy punktowej dołożył także 12 zbiórek. BM Węgiel Stal z bilansem 5 zwycięstw i 1 porażki jest wiceliderem tabeli grupy B II ligi.

kmiecikrc.fm