Piąta porażka z rzędu

Ciąg dalszy fatalnej passy piłkarzy Calisii. W środę, w zaległym meczu 21 kolejki kaliski drugoligowiec przegrał na własnym boisku przy Łódzkiej z KS-em Polkowice 2:3. Gościom zwycięstwo zapewnił najskutecznejszy strzelec II ligi Szymon Skrzypczak, autor dwóch bramek. Ale po stracie gola w 35 minucie, gospodarze odpowiedzieli minutę później. Mocnym strzałem pod poprzeczkę z 20 metrów popisał się Mateusz Gawlik. W 71 minucie niepotrzebne wyjście do akcji kaliskiego bramkarza wykorzystał ponownie Skrzypczak, a w 83 minucie Rafał Darda zdobył trzeciego gola dla gości, uderzając w samo okienko bramki. Kaliszanie jeszcze odpowiedzieli trzy minuty później, trafieniem Michała Nowaka, ale na więcej zabrakło czasu i sił. Mówi Radiu Centrum autor pierwszej bramki dla Calisii Mateusz Gawlik.

"Co z tego, że strzeliliśmy dwie bramki, jak straciliśmy trzy. W końcówce nie mieliśmy już zmian, musieliśmy grać w dziesięciu i chyba też zabrakło trochę sił. Własny teren, a my przegrywamy piąty mecz z rzędu. Co gorsza znów tracimy dwie bramki ze stałych fragmentów, bo swoich błędach. Naprawdę mobilizujemy się na te spotaknia, ale wciąż minimalnie jesteśmy gorsi od rywali".

"Jeżeli będziemy tracić bramki w taki sposób, ze stałych fragmentów, gdzie na to uczulałem, wyznaczyłem indywidualne krycie. Tymczasem najbardziej doświadczony zawodnik dopuszcza do tego, że napastnik, którego ma kryć strzela mu dwie bramki, do tego Artur Melon bez sensu wychodzi z bramki i ląduje piłka za jego plecami, to przy takich błędach nie mamy prawa wygrać meczu" - dodaje trener Calisii Sławomir Majak.

Z pewnością wpływ na końcówkę meczu miała sytuacja z 81 minuty. Po faulu Sebastian Fechner musiał opuścić boisko. Tymczasem kaliski trener wcześniej dokonał już trzech zmian, i w tej sytuacji zgodnie z nowym przepisem mógł tylko zastąpić juniora innym młodzieżowcem. Dla Calisii oznaczało to grę do końca w osłabieniu. Była to piąta porażka z rzędu kaliszan. Kolejny mecz, również na stadionie przy Łódzkiej rozegrają już w tę sobotę 1 czerwca. O punkty będzie bardzo trudno, bowiem do Kalisza przyjeżdża lider Energetyk Rybnik.

Calisia Kalisz - KS Polkowice 2:3 (1:1)

Bramki: 0:1 Szymon Skrzypczak 35. min, 1:1 Mateusz Gawlik 36. min, 1:2 Szymon Skrzypczak 71. min, 1:3 Rafał Darda 83. min, 2:3 Michał Nowak 86. min.

Calisia: Melon - Wiącek, Dymkowski, Fechner, Paczkowski (46. Józefiak) - Gawlik, Grittner (79. Klofik) - Kowal, Nowak, Mokwa (76. Ciesielski) - Tabaczyński.

Polkowice: Primel - Ałdaś, Bartków, Cieślak, Darda, Famulski, Fryzowicz (46. Bryła), Krysian, Śliwiński, Skrzypczak, Szuszkiewicz (46. Szczepaniak).

Autor: 

Personalia

e-mail
figiel@rc.fm

Nazwisko: 

Paweł Figiel

Każde forum komentarzy umieszczone pod informacjami prasowymi na niniejszej stronie internetowej (www.rc.fm), nie jest moderowane w czasie rzeczywistym - komentarze nie są weryfikowane przed ich automatyczną publikacją. Nie jest dozwolone umieszczanie w ww. komentarzach: nazw i marek o charakterze komercyjnym, linków czy innego rodzaju przekierowań do innych stron internetowych i jakichkolwiek obiektów graficznych. Wpisy łamiące prawo należy zgłaszać na adres: adm@rc.fm. Wpisując jakikolwiek komentarz na niniejszej stronie internetowej (www.rc.fm), autor tego komentarza przyjmuje świadomie do wiadomości i świadomie akceptuje bezwarunkowe prawo właściciela niniejszej strony internetowej (www.rc.fm) do usunięcia lub modyfikacyjnego skrótu wpisanego komentarza oraz brak gwarancji zapewnienia ciągłości publikacji wpisanego komentarza, jako korespondencji niezamówionej przez właściciela niniejszej strony internetowej (www.rc.fm).