Ostatnia tej jesieni kolejka piłkarskiej IV ligi przyniosła stratę punktów liderowi. Płomyk Koźminiec przegrał w sobotę 0:1 na wyjeździe z Obrą Kościan. Ostrovia 1909 Ostrów doszła lidera na 1 punkt, a trzecia w tabeli Centra Ostrów po pokonaniu w niedzielę LKS-u Ślesin 4:1 na trzy punkty. Ostrowianie do 73 minuty przegrywali 0:1, ale w końcówce meczu błysnęli skutecznością. Mówią trener Centry Marek Wojtasiak oraz najlepszy strzelec IV ligi, Tomasz Adamczyk, który zdobył dla Centry trzecią bramkę w niedzielnym meczu:

"Skończyliśmy mecz ze Ślesinem i całą jesień udanie, chociaż z drużynami z dołu tabeli idzie nam gorzej niż z czołówką. Nie jesteśmy chyba odpowiednio skoncentrowani na mecze z teoretycznie słabszymi rywalami. W końcówce meczu udało nam się strzelić cztery bramki. Wydaje mi się, że lepiej wytrzymaliśmy trudy meczu pod względem fizycznym. Cieszymy się ze zwycięstwa i faktu, że jesteśmy w czołówce tabeli ze stratą tylko trzech punktów do lidera. Na wiosnę wszystko jeszcze może się zdarzyć" - powiedział Radiu Centrum Marek Wojtasiak.

"Odnieśliśmy efektowne zwycięstwo, aczkolwiek pierwsza połowa nie wskazywała na takie rozwiązanie. Dobrze, że to tak się skończyło. Możemy teraz spać spokojnie. Trzy punkty straty do lidera, to żadna strata. Będziemy nadal walczyć o ten awans do III ligi" - zapewnia Radio Centrum Tomasz Adamczyk.

W innych meczach 17 kolejki spotkań, w sobotę Biały Orzeł Koźmin zremisował 2:2 w Wolsztynie z tamtejszym Gromem, a Victoria Ostrzeszów uległa 0:1 na wyjeździe SKP Słupcy. LKS Gołuchów rozgromił 5:0 Victorię Września, a Ostrovia 1909 Ostrów punkty za mecz ze Stalą Pleszew zainkasowała walkowerem. Zimę na pozycji lidera przetrwa Płomyk Koźminiec, który o zaledwie 1 punkt wyprzedza beniaminka, Ostrovię 1909 Ostrów oraz o trzy "oczka" Centrę Ostrów. Pozostałe drużyny mają już większą stratę do czołówki.

kmiecikrc.fm