Z bardzo dobrej strony zaprezentował się we wtorkowym finale Złotego Kasku na torze w Lublinie Michał Szczepaniak. Żużlowiec MDM Komputery Dreier ŻKS Ostrovia z dorobkiem 9 punktów zajął siódme miejsce i był o krok od wywalczenia kwalifikacji do reprezentowania Polski w Mistrzostwach Europy.

Ostrowianin źle zaczął finał w Lublinie, bo po dwóch seriach startów miał tylko 1 punkt. "Zmieniłem motocykl i było o niebo lepiej. Okazało się, że zapłon w tym pierwszym motocyklu nie działał. Znalazłem zatem przyczynę słabego występu w Daugavpils" - powiedział Radiu Centrum Michał Szczepaniak. Reprezentant MDM Komputery Dreier ŻKS Ostrovia wygrał kolejne dwa wyścigi i przed ostatnią serią startów walczył o przepustki do europejskiego czempionatu. Musiał wygrać silnie obsadzony wyścig, a zajął drugie miejsce i ostatecznie ukończył finał Złotego Kasku na siódmej pozycji z dorobkiem 9 punktów.

"Pozostał niedosyt, bo do czołowej szóstki zabrakło punktu" - powiedział Radiu Centrum Szczepaniak. Złoty Kask wygrał Przemysław Pawlicki przed Mirosławem Jabłońskim i Piotrem Pawlickim. Szósty był wychowanek ostrowskiego klubu, Tomasz Jędrzejak.