Chce przejechać 8 000 kilometrów rowerem i dotrzeć z Rijeki w Chorwacji do azjatyckiej części Stambułu w Turcji. Mowa o Kamilu Sierańskim, byłym koszykarzu Stali Ostrów, a obecnie trenerze personalnym fitness, który wspólnie ze swoim kolegą z Wrocławia, Maciejem Dżedajem odliczają już dni do wyjazdu na Projekt Lato 2018 Rowerem przez Bałkany do Azji. "Jest to swego rodzaju kontynuacja eskapady, którą odbyliśmy przed rokiem" - powiedział radiuCENTRUM Kamil Sierański.

"Inspiracją była zeszłoroczna wyprawa, podczas której już w końcowej fazie zaczęliśmy myśleć o kolejnym wyzwaniu. Wstępny zarys podróży powstał już rok temu. Kończąc tamtą wyprawę planowaliśmy chęć kontynuacji jazdy właśnie w tym kierunku i zaliczenia jeszcze dalszej części Europy. Stąd też w tym roku samochodem zostaniemy zawiezieni do Rijeki. To miejsce nieprzypadkowe. Do Rijeki przed rokiem dotarliśmy najdalej na południe Europy. Teraz stamtąd kontynuujemy swoją wyprawę aż do Azji."

na fot.: Kamil Sierański podczas zeszłorocznej eskapady w okolicach Ljublany w Słowenii / Fot. Facebook

Eskapada startuje 6 lipca i potrwa do połowy sierpnia. Warto podkreślić, że ta niecodzienna podróż rowerami przez Europę do Azji to nie tylko przygoda i wyzwanie, ale ma ona cel charytatywny. Dzięki wykręconym kilometrom zbierane będą pieniądze dla chorego na autyzm Filipa Salamona. "Jesteśmy ambasadorami fundacji w akcji Filipowe kilometry i za każdy pokonany kilometr zbieramy środki na rehabilitację poprzez aplikację Endomondo" - dodał Sierański.