Lepiej późno niż wcale. Piłkarze Ostrovii 1909 Ostrów walczą o trzecie miejsce na koniec sezonu w V lidze. Bezpośredni awans i gra w barażach już przepadła, ale biało-czerwone pasiaki w sobotę w meczu z Astrą Krotoszyn na Stadionie Miejskim pokonały osłabionego rywala aż 5:0, dobijając go czterema golami w ostatnich fragmentach meczu. Mówi radiuCENTRUM Piotr Konstanciak, trener Ostrovii 1909:

"Rywal przyjechał do Ostrowa 'gołą' jedenastką i to było widoczne. My mieliśmy dłuższą ławkę i zrobiliśmy sześć zmian. Myślę, że te nowe siły na boisku dały efekt taki, że wygraliśmy wysoko i efektownie. Chcemy utrzymać trzecie miejsce w tabeli, nie oglądając się na rywali. Przed nami mecze z drużynami, które walczą o utrzymanie. Z takimi zespołami ciężko się gra. Mówiłem chłopakom w szatni, że jeżeli chcemy pomóc Astrze, bo mamy dwóch zawodników z Krotoszyna, to musimy do końca sezonu wygrać wszystkie mecze. Z Rawiczem, Pleszewem i Racotem, bo to są drużyny z dołu tabeli, aczkolwiek to będą ciężkie mecze" - powiedział radiuCENTRUM Piotr Konstanciak.

W końcówce meczu w III lidze remis 2:2 z rzutu karnego, skutecznie egzekwowanego przez Marcina Lisa, uratowała w Nowych Skalmierzycach Pogoń, która podzieliła się punktami z Pogonią II Szczecin. Gola w 88. minucie zdobyła też w IV lidze Centra, ale trafienie Jakuba Kłobuska nie uchroniło ostrowian przed porażką 1:2 na własnym boisku z Kotwicą Kórnik.