Ostatnią kolejkę sezonu zasadniczego rozegrają w tę niedzielę koszykarze w II lidze. Klub Sportowy Stal Kosz, bez względu na wynik wyjazdowego meczu z WKK Wrocław, zajmie czwarte miejsce i z przewagą parkietu przystąpi do I rundy play-off.

Bardziej skomplikowaną sytuację ma KOSZ Pleszew, który, jeśli wygra u siebie z AZS-em Częstochowa, zajmie 5. miejsce i trafi w I rundzie play-off na Stal Kosz Ostrów. W przypadku porażki pleszewian, przy jednoczesnym zwycięstwie Sudetów Jelenia Góra, to Sudety będą piąte. "Gramy teraz inaczej i powoli myślimy już o play-offach" - powiedział radiuCENTRUM Mikołaj Czaja, trener Stali Kosz.

"Zmieniliśmy trochę filozofię naszej gry. Uruchamiany bardziej graczy obwodowych, a mniej gramy pod kosz. Wykorzystujemy bardziej Patryka Marka, który gra znakomicie w ostatnich meczach. Dobrze prezentują się także Mikołaj Spała, czy Łukasz Wojciechowski. Zawodnicy wywiązują się ze swoich zadań. Jeśli chodzi o ostatni mecz we Wrocławiu, będzie w nim każdy grał. Wynik tego spotkania nie jest istotny. Ważne są play-offy" - powiedział radiuCENTRUM Mikołaj Czaja.

Dodajmy, jeśli Kosz Pleszew przegra, a WKK Wrocław pokona Stal Kosz Ostrów i Sudety wygrają swój mecz, to do ustalenia miejsc 5-7 potrzebna będzie tzw. mała tabela, w której najkorzystniejszy bilans ma zespół z Jeleniej Góry. By w I rundzie play-off doszło do derbów ostrowsko-pleszewskich, Kosz Pleszew potrzebuje wygranej z AZS-em Częstochowa albo porażki Sudetów w Nowej Soli.

na fot. Koszykarze Stali Kosz są pewni czwartego miejsca i czekają na rywala w I rundzie play-off