To był kosmiczny mecz. Bynajmniej nie mówimy o znanym filmie z udziałem Michaela Jordana, ale pojedynku koszykarzy BM Slam Stali Ostrów, którzy w niedzielę zagrali fantastycznie w Starogardzie Gdańskim, gromiąc Polpharmę 106:67.

BM Slam Stal Ostrów jest niesamowicie rozpędzona. Wygrała dwunasty z trzynastu ostatnich meczów. To, co wyprawiała do przerwy w Starogardzie Gdańskim było niewiarygodne. Koszykarze Emila Rajkovicia grali niczym w transie. Po 20 minutach prowadzili 60:29, trafiając na niebywałej wręcz skuteczności. Goście rzucili 11 na 14 rzutów z dystansu. Świetnie w mecz wszedł Stephen Holt. Bardzo dobrą zmianę dał Tomasz Ochońko. W drugiej połowie ostrowski zespół już tak nie trafiał, ale zdołał przekroczyć barierę 100 punktów. W całym meczu rzucił 17 trójek na 22 próby. To wyczyn niespotykany na parkietach ekstraklasy. Po tej wygranej BM Slam Stal z bilansem 21-9 awansowała na drugie miejsce w tabeli Energa Basket Ligi. Odnotujmy, że w Starogardzie Gdańskim po kontuzji zagrał Adam Łapeta, co tylko urozmaiciło i tak już szeroką rotację w drużynie Emila Rajkovicia.

Polpharma Starogard Gdański - BM Slam Stal Ostrów Wielkopolski 67:106 (16:27, 13:33, 18:25, 20:21)

Polpharma: Milan Milovanović 18, Jakub Schenk 17, Marcin Flieger 8, Aleksandar Radukić 8, Nikola Jeftić 6, Thomas Davis 4, Adam Brek 2, Daniel Gołębiowski 2, Piotr Dąbrowski 0, Filip Pruefer 0.
Stal: Aaron Johnson 20, Stephen Holt 15, Tomasz Ochońko 14, Mateusz Kostrzewski 11, Jure Skifić 10, Michał Chyliński 8, Adam Łapeta 8, Szymon Łukasiak 7, Grzegorz Surmacz 5, Nikola Marković 3, Łukasz Majewski 2, Marc Carter 0.