Wygrali dwanaście z ostatnich trzynastu meczów. Są najlepszym zespołem Energa Basket Ligi w meczach wyjazdowych i coraz częściej typowani są do gry nawet w wielkim finale. Mowa o koszykarzach BM Slam Stali Ostrów, którzy mają otwartą drogę do drugiego miejsca po sezonie zasadniczym. Tak wysoko ostrowski zespół w historii jeszcze nigdy nie był.

"Jesteśmy doświadczonym zespołem. Znamy swoją wartość, ale oczywiście nie lekceważymy nikogo. Nigdy nie powiedziałem, w które miejsce celujemy. Idziemy przez cały sezon krok po kroku. Jeśli wygramy wszystko do końca, zajmiemy drugą lokatę" - powiedział radiuCENTRUM trener Emil Rajković.

"Na pewno pokazujemy, że mamy charakter, że potrafimy wziąć się do roboty na pełnych robotach. Nie każdy zespół potrafi się przykładowo odbudować, kiedy przegrywa różnicą 16 punktów z mistrzem kraju, a my to niedawno udowodniliśmy" - powiedział radiuCENTRUM Mateusz Kostrzewski.

"Chcemy skończyć jak najwyżej sezon zasadniczy i po prostu wygrać każdy kolejny mecz. Zobaczymy, z której pozycji przystąpimy do fazy play-off" - dodał radiuCENTRUM Grzegorz Surmacz.

BM Slam Stali do końca rundy zasadniczej pozostały jeszcze dwa spotkania. W środę u siebie z MKS-em Dąbrowa Górnicza oraz w niedzielę na wyjeździe z AZS-em Koszalin.

na fot: BM Slam Stal obecnie jest bliżej drugiego miejsca niż mistrz Polski, Stelmet Enea BC Zielona Góra