Została mistrzynią Polski juniorek w skoku w dal, co zaowocowało natychmiast powołaniem do kadry narodowej. Mowa o Natalii Benedykcińskiej, zawodniczce Klubu Sportowego Stal LA, która w tym sezonie robi furorę i osiąga rezultaty lepsze niż w tym samym wieku Ewa Rosiak. „Natalii, na którą wszyscy mówimy po prostu „Benek” brakują tylko 2 centymetry do minimum na Mistrzostwa Europy Juniorów w skoku w dal. Oczywiście trzeba to skończyć na otwartym stadionie” - powiedział radiuCENTRUM jej trener Marek Walczak.

„Benek” otrzymała w Toruniu powołanie do kadry narodowej. Rozważamy teraz tę sytuację. Oczywiście to na razie wstępne powołanie, bo musi je jeszcze zatwierdzić Polski Związek Lekkiej Atletyki. Co to dla niej oznacza? Na przykład to, że mogłaby już jechać na pierwszy obóz z kadrą narodową w kwietniu do Hiszpanii” - powiedział radiuCENTRUM Marek Walczak.

Co ciekawe, oficjalnie jeszcze powołania do kadry nie dostał drugi mistrza kraju ze Stali LA Patryk Wykrota. Nominacja jest pewnie kwestią czasu, bo ostrowianin legitymuje się obecnie najlepszym czasem w hali na 200 metrów także wśród seniorów. Mimo tego, wraz z trenerem Michałem Walczakiem podjął decyzję, że nie wystartuje w ten weekend w Halowych Mistrzostwach Polski Seniorów w Toruniu. Do grodu Kopernika kolejny raz wybierze się najprawdopodobniej za to Natalia Benedykcińska.

na fot.: Natalia Benedykcińska wraz ze swoim trenerem Markiem Walczakiem; fot. Facebook KS Stal LA