Niesamowite zwroty akcji miały miejsce w meczu na szczycie tabeli grupy B Centralnej Pierwszej Ligi Kobiet. Koszykarki Towarzystwa Sportowego Ostrovia prowadziły w pierwszej kwarcie 23:14, później przegrywały w drugiej i trzeciej kwarcie. Po 30 minutach było 62:52 dla IDS-BUD-u Piaseczno. Na początku ostatniej odsłony Ostrovia rzuciła 12 punktów z rzędu i wróciła na prowadzenie. Przez 8 minut gospodynie zdobyły aż 24 "oczka", tracąc zaledwie 4. Po trójce Agaty Krygowskiej było 76:66 i niespełna dwie minuty do końca. "Obrona w czwartej kwarcie była kluczem do sukcesu" - powiedziały Radiu Centrum Karolina Kaczmarek i Agata Krygowska:

"W tym meczu wyszedł właśnie charakter naszego zespołu. Przez trzy czwarte meczu obrona zupełnie nie funkcjonowała. Na gorącą ciężko mi ocenić, co było tego przyczyną. Na pewno nie brak koncentracji, bo naprawdę przed tym spoktaniem byłyśmy bardzo skupione. Cieszę się, że w czwartej kwarcie potrafiłyśmy się otrząsnąć i zaczęło wszystko świetnie funkcjonować. Wywalczyłyśmy zwycięstwo, które jest dla nas bardzo ważne. Wygrana ta gruntuje już naszą pozycję na miejsca 1-3" - oceniła Kaczmarek.

"W czwartej kwarcie zaczęłyśmy dobrze bronić. Wiedziałyśmy, że jak się damy rozpędzić Piasecznu to będzie ciężko. Ten zespół dysponuje sporą siłą zarówno na obwodzie jak i zawodniczkami podkoszowymi. Obrona była najważniejsza, a w lepszej grze pomogła nam reprymenda trenera" - dodała Krygowska.

TS Ostrovia ostatecznie pokonała IDS-BUD Piaseczno 81:72, głównie dzięki ostatniej kwarcie, wygranej aż 29:10. Najwięcej punktów dla gospodyń niedzielnego meczu rzuciły: Kaczmarek i Misiek po 16, Krygowska 14, Krzyżaniak 13 i Parysek 11.

kmiecikrc.fm